Wrześniowa inflacja w Polsce utrzymała się na poziomie 2,9 proc. rok do roku, co oznacza stabilizację względem sierpnia. Dane Głównego Urzędu Statystycznego zaskoczyły analityków, którzy spodziewali się wzrostu wskaźnika do około 3 proc. Mikołaj Sobierajski, analityk rynków finansowych XTB, ocenia że to istotny sygnał dla rynku oraz Rady Polityki Pieniężnej. Stabilizacja presji cenowej w polskiej gospodarce sugeruje, że prowadzona przez NBP polityka monetarna zaczyna przynosić oczekiwane rezultaty.
Dla Rady Polityki Pieniężnej stabilny odczyt inflacji oznacza potwierdzenie skuteczności wcześniejszych podwyżek stóp procentowych. Proces dezinflacji pozostaje jednak powolny. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas. Rada będzie monitorować kolejne dane makroekonomiczne, aby upewnić się, że inflacja pozostaje pod kontrolą, jednocześnie unikając nadmiernego spowolnienia wzrostu gospodarczego.
Stopy procentowe kluczowe dla złotego
Brak wyraźnego wzrostu inflacji powyżej prognoz zmniejsza presję na kolejne gwałtowne podwyżki stóp. Zbyt szybkie obniżki są jednak na ten moment mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że wskaźnik CPI wciąż przekracza cel inflacyjny NBP. Decyzje RPP będą miały kluczowe znaczenie dla siły złotego. Utrzymanie wysokich stóp procentowych lub ich ewentualne podwyżki mogłyby sprzyjać umocnieniu krajowej waluty, ponieważ wyższe oprocentowanie zwiększa atrakcyjność inwestycji w złotych i przyciąga kapitał zagraniczny.
Obecnie scenariusz dalszych podwyżek wydaje się mało prawdopodobny. Dłuższe utrzymanie stóp na obecnym poziomie bez dalszych podwyżek najprawdopodobniej przełoży się na stabilizację kursu PLN. Ten scenariusz obecnie się realizuje. Potencjalne obniżki stóp, choć nadal mało prawdopodobne, mogłyby osłabić złotego, zwłaszcza w warunkach rosnącej globalnej niepewności.
Kurs złotego jest silnie uzależniony od czynników zewnętrznych. Globalny sentyment do ryzyka, decyzje Europejskiego Banku Centralnego oraz Rezerwy Federalnej USA, a także zmiany kursu euro-dolara mają istotny wpływ na polską walutę. FED rozpoczął cykl obniżek stóp, co mogłoby osłabić dolara i wspierać złotego. Ostatnie silne dane z USA mogą jednak zatrzymać kolejne cięcia, wzmacniając amerykańską walutę - zauważa w analizie XTB Mikołaj Sobierajski, Analityk Rynków Finansowych.
200 mln zł na kwiatach – biznes, który kwitnie. Karol Pawlak w Biznes Klasie
Prognozy dla dolara mogą zaskoczyć
Marek Rogalski, główny analityk rynkowy DM BOŚ, zwraca uwagę na paradoksalną reakcję rynku na decyzje Fed. Dziewięć na 19 członków Fed oceniło, że stopy procentowe spadną w tym roku jeszcze o 50 punktów bazowych. Rynek wycenia z 89 proc. prawdopodobieństwem kolejny ruch w październiku. Mimo to inwestorzy nie sprzedają dolara, co zaskakuje wielu obserwatorów.
Z komunikatu Fed wynika, że amerykański bank centralny stawia na scenariusz soft-landingu, czyli łagodnego lądowania gospodarki w najbliższych latach. Prognozy dla PKB na lata 2025-27 poszły nieznacznie w górę. To kluczowa obserwacja, która zmienia całą narrację rynkową. Zamiast gwałtownego spowolnienia gospodarczego, które wymagałoby agresywnych cięć stóp, Fed kreśli wizję kontrolowanego wyhamowania z perspektywą ponownego przyspieszenia.
Jerome Powell, szef Fed, dał do zrozumienia podczas konferencji prasowej, że nie należy się spieszyć z kolejnymi cięciami stóp. Poza rynkiem pracy, który wykazuje oznaki osłabienia, sytuacja w amerykańskiej gospodarce wygląda dobrze. Konsument jest silniejszy niż wcześniej oczekiwano, gospodarstwa domowe oraz sektor bankowy pozostają w dobrej kondycji. Ankiety inflacyjne pozostają stabilne, bez oznak odkotwiczenia oczekiwań.
Prognozy dotyczące bezrobocia nie wskazują na katastroficzny scenariusz. Fed przewiduje 4,5 proc. bezrobocia w tym roku, taką samą prognozę jak w czerwcu. W kolejnych latach ma nastąpić lekki spadek do 4,4 proc. w 2026 roku i 4,3 proc. w 2028 roku. Te liczby sugerują raczej stabilizację niż głęboką recesję na rynku pracy. To kolejny argument za tym, że Fed nie będzie zmuszony do panicznego luzowania polityki monetarnej.
W kontekście inflacji perspektywy również nie zapowiadają dramatycznych zmian. Wprawdzie pozostanie ona podwyższona, ale Fed widzi scenariusz jej stabilizacji i nieznacznego wyhamowania w przyszłym roku. Powell odniósł się również do kwestii ceł, które są kluczowym elementem polityki gospodarczej administracji Trumpa. Prezes Fed stwierdził, że ryzyko wzrostu inflacji wynikające z implementacji ceł jest nieco niższe niż miało to miejsce w kwietniu.
Rogalski zwraca uwagę na rosnącą przewagę amerykańskiej gospodarki nad europejską. Amerykańska giełda w ostatnich tygodniach wyraźnie odkleiła się na plus od innych, na przykład słabej Europy. Stan gospodarki, jej innowacyjność, technologie i elastyczność mogą sprawić, że globalna spekulacja będzie się nadal koncentrować na USA. Do tego potrzeba dolarów. Nawet jeśli Fed obniża stopy, relatywna atrakcyjność amerykańskich aktywów może pozostać wysoka, szczególnie w porównaniu ze stagnującą Europą czy problemami innych gospodarek rozwiniętych.
Ekspert DM BOŚ nie będzie nadmiernie zaskoczony, jeżeli amerykańska waluta zacznie wyraźniej wyhamowywać spadki widoczne w tym roku. Za kilka miesięcy kurs dolar-złoty może być wyższy niż teraz. Szczególnie interesująca jest perspektywa na 2026 rok, który będzie rokiem wyborów połówkowych w USA. Amerykańska gospodarka nadmiernie nie spowolni, a wręcz może zacząć przyspieszać w roku wyborczym 2026.
Dzisiejszy odczyt inflacji potwierdza stabilizację cen i daje RPP podstawy do prowadzenia polityki monetarnej z rozwagą i przewidywalnością. Polski złoty ma solidne fundamenty, by pozostać stabilny lub nieznacznie się umocnić w krótkim i średnim terminie. Warunkiem jest utrzymanie inflacji pod kontrolą oraz sprzyjające globalne warunki makroekonomiczne. Kluczowe dla kursu PLN pozostaną kolejne dane makroekonomiczne oraz decyzje Rady Polityki Pieniężnej, które będą balansować między kontrolą inflacji a wspieraniem wzrostu gospodarczego. Nieco przed godziną 11 za dolara płacono 3,6305 zł, za euro 4,2684 zł, za funta 4,8832 zł, za franka 4,5613 zł.

1 miesiąc temu
35




English (US) ·
Polish (PL) ·