Data utworzenia: 26 sierpnia 2025, 16:30.
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nałożył na ING Bank Śląski 18,4 mln zł kary. To druga najwyższa sankcja w historii UODO, a jednocześnie pierwsza tak wysoka dla prywatnej firmy. Sprawa dotyczy skanowania dowodów osobistych klientów i osób ubiegających się o produkty bankowe w latach 2019–2020.
Urząd uznał, że bank nadmiernie kopiował dokumenty. – Stosowanie praktyki banku (…) prowadziło do sytuacji, w których dochodziło do skanowania dokumentów tożsamości w przypadkach niewiążących się z realizacją obowiązków określonych przepisami AML – stwierdzono w decyzji.
Bank się broni, UODO nieugięte
ING broni się, że działał zgodnie z prawem. – Decyzja prezesa UODO odnosi się do praktyki skanowania dowodów osobistych w okresie od kwietnia 2019 r. do września 2020 r. Bank pobierał skany (…) wyłącznie w tym celu. Podkreślamy, że ING Bank Śląski przestrzega obowiązujących przepisów prawa oraz zasad compliance – przekazał PAP rzecznik banku Piotr Utrata. Dodał, że decyzja zostanie zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
W ocenie UODO uzależnianie podpisania umowy od zgody na skanowanie dokumentu było bezpodstawne. – Kopiowanie dokumentów jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem banku – podkreślono.
Po kontroli bank zmienił procedury, ograniczając kopiowanie do sytuacji związanych z bezpieczeństwem finansowym. – Późniejsze odejście przez bank od praktyki pozyskiwania kopii (…) potwierdza, że wcześniejsze zasady działania (…) były – w ocenie samego nawet banku – niezgodne z przepisami ustawy AML – czytamy w decyzji Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Źródło: gazeta.pl
Czytaj więcej:
To nie testament jest najważniejszy. Czerwona teczka zmienia wszystko
Bank wytoczył klientowi proces. Sąd był bez litości
Renta szkoleniowa z ZUS na 36 miesięcy. Sprawdziliśmy, kto może ją dostać
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!