Polska hubem gospodarczym regionu? Szef MON: Oczekujemy kontraktów i inwestycji za pomoc Ukrainie

7 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Jakim jesteś inwestorem? Sprawdź, czy działasz jak Warren Buffett

2025-06-16 15:08

publikacja
2025-06-16 15:08

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w poniedziałek, że Polska powinna być hubem gospodarczym dla zaprzyjaźnionych państw w regionie. Podkreślił, że Polska oczekuje od sojuszników kontraktów dla polskich firm i inwestycji za jej pomoc Ukrainie.

Polska hubem gospodarczym regionu? Szef MON: Oczekujemy kontraktów i inwestycji za pomoc Ukrainie
Polska hubem gospodarczym regionu? Szef MON: Oczekujemy kontraktów i inwestycji za pomoc Ukrainie
/ PSL

Kosiniak-Kamysz brał w poniedziałek udział w Forum Bezpieczeństwa Europy Środkowej i Wschodniej "Razem dla bezpiecznej Europy", gdzie mówił m.in. o stosunkach polsko-ukraińskich, które jak zaznaczył - jeszcze przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę były "najtrudniejsze od nawiązania stosunków dyplomatycznych".

Przypomniał, że to Polska jako pierwsza ruszyła na pomoc Ukrainie, a do dzisiaj nasz kraj przeszkolił 30 tys. ukraińskich żołnierzy. Zaznaczył przy tym, że pomoc ta nie wynika z "romantycznych uniesień", a jest bardzo pragmatyczna - ponieważ walcząca Ukraina daje Europie czas na lepsze przygotowanie się na zagrożenia. "Ten czas jest potrzebny i nie mamy ani minuty do stracenia. Z każdej minuty będziemy rozliczani" - podkreślił.

Zdaniem wicepremiera, należy wskazywać sojusznikom "niedociągnięcia" w stosunkach z Ukrainą i dysproporcje wobec tego, co w tym zakresie zrobiła Polska.

"Jak inni wysyłali hełmy (na Ukrainę), to my wysyłaliśmy czołgi" - przypomniał. "Oczekujemy partnerstwa. Nie wypowiadanej wdzięczności, a kontraktów dla polskich firm i inwestycji, które pozwolą nam na rozwój naszej gospodarki" - podkreślił.

Kosiniak-Kamysz przekonywał też, że Polska, we wschodniej części Europy, powinna być hubem gospodarczym dla zaprzyjaźnionych państw.

Minister obrony mówił także o istocie przynależności Ukrainy do NATO. Zauważył, że Ukraina ma dzisiaj jedną z najlepszych armii na świecie - "na pewno najlepiej przeszkoloną i najlepiej sprawdzoną w boju". "Ma najlepszy system zorganizowania poboru do armii, weryfikacji, przeszkolenia. Jeżeli ta armia byłaby po stronie Sojuszu Północnoatlantyckiego, to jest dużo lepiej dla Sojuszu, dla Polski" - ocenił.

Największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski Kosiniak-Kamysz dostrzega w ewentualnym przejęciu w Ukrainie władzy przez polityka o prorosyjskich poglądach. Zauważył, że gdyby m.in. Polska czy Stany Zjednoczone odwróciły się od Ukrainy, ktoś taki być może przekonałby ukraińskie społeczeństwo, aby patrzeć w stronę Rosji.

"Albo władze w Kijowie będą patrzeć na Warszawę i Waszyngton i wtedy będziemy mieć dobrego przyjaciela po swojej stronie, albo będą patrzeć w stronę Moskwy - i to jest największe zagrożenie dla państwa polskiego" - powiedział Kosiniak-Kamysz.(PAP)

from/ mml/ mrr/

Tego jeszcze nie grali! Dokładają drona DJI do karty kredytowej w Citi Handlowym

Tego jeszcze nie grali! Dokładają drona DJI do karty kredytowej w Citi Handlowym

Powiązane: Inwestycje w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło