Na terenie miejscowości Mieścisko, w tamtejszym kościele, doszło do wstrząsającego incydentu. Pijany mężczyzna zaatakował księdza, który przewodniczył liturgii.
Zdarzenie miało miejsce 12 września. Podejrzany 47-latek został już zatrzymany przez lokalną policję – informuje serwis wagrowiec-wydarzeniazostatniejchwili.pl.
Groźny incydent w Mieścisku – ksiądz zaatakowany podczas mszy. Tak policja zakwalifikowała czyn
Piątkowa msza została zakłócona przez półnagiego mężczyznę (na filmie, który znajdował się do niedawna na platformie YouTube, widać wyraźnie, że ma odsłoniętą górną część ciała). Agresor wyrwał duchownemu z ręki mikrofon, a potem – jego zachowanie można tak interpretować – szarpał i odpychał księdza. Sprzęt elektroniczny został następnie przez napastnika rzucony w kierunku ław, w których zasiadali wierni.
Mężczyzna zwrócił się potem do kapłana i w obelżywych słowach nakazał mu opuścić wnętrze kościoła, ale duchowny nie zgodził się wyjść ze świątyni. W pewnym momencie agresor został poinformowany, że na miejsce wzywana będzie policja. – To dzwoń! – odparł agresor. Później widzimy, jak podejrzany niesie krzyż – przedmiot w końcu wypada mu z rąk i ląduje na posadzce. Mężczyzna podnosi go z niej i uderza o ołtarz. Zrzuca z niego następnie (najprawdopodobniej) naczynia i Biblię. Próbował później jeszcze kontynuować demolkę, ale został powstrzymany przez osoby, które znalazły się wokół niego.
Skandal na terenie małopolskiej parafii. 47-latek zatrzymany
Z ustaleń redakcji serwisu wagrowiec-wydarzeniazostatniejchwili.pl wynika, że podejrzany został niebawem zatrzymany przez funkcjonariuszy i „doprowadzony do jednostki policji w Wągrowcu [Wielkopolska – red.]”. Służby wezwane zostały przez proboszcza Parafii pod wezwaniem świętego Michała Archanioła w Mieścisku – księdza Andrzeja Panasiuka.
Czyn popełniony przez podejrzanego zakwalifikowany został jako „złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych” (za co – według Kodeksu karnego – grozi grzywna, jak również ograniczenie czy pozbawienie wolności).
W chwili, gdy prowadzono wobec niego czynności, 47-latek znajdował się pod wpływem alkoholu.
Czytaj też:
Śmierć Polaka na Porto Santo. Portugalczycy potwierdzająCzytaj też:
Polski nastolatek zaginął w marcu. Odnalazł się w armii Ukrainy
Źródło: wagrowiec-wydarzeniazostatniejchwili.pl / parafiamiescisko.pl / YouTube