Policja wkroczyła do ośrodka dla chorych dzieci. Straszne oskarżenia pod adresem zakonnicy

3 dni temu 12

Data utworzenia: 18 grudnia 2025, 11:52.

Policja i prokuratura badają, jak traktowano podopiecznych Domu Pomocy Społecznej we Wschowie. W sprawie prowadzonej przez śledczych z Zielonej Góry usłyszały zarzuty trzy kobiety, w tym zakonnica pracująca w ośrodku.

Zakonnica i dwie pracownice z zarzutami. Sprawa DPS-u we Wschowie.
Zakonnica i dwie pracownice z zarzutami. Sprawa DPS-u we Wschowie. Foto: null/Artur Widak/newspix.pl, 123RF

Dom pomocy społecznej miał zapewniać opiekę najbardziej bezbronnym. Prokuratura ujawnia pierwsze decyzje wobec podejrzanych, ale szczegóły pozostają objęte tajemnicą.

Wschowa. Zarzuty po śledztwie prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi śledztwo dotyczące sposobu opieki nad wychowankami Domu Pomocy Społecznej we Wschowie, prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety.

Jak przekazała rzeczniczka prokuratury Ewa Antonowicz, zarzuty przedstawiono trzem kobietom. Jednej z nich, będącej zakonnicą, zarzucono fizyczne i psychiczne znęcanie się nad wychowankami nieporadnymi ze względu na wiek oraz upośledzenie umysłowe. Dwóm pozostałym kobietom, które nie są zakonnicami, śledczy przypisują zmuszanie podopiecznego do określonego działania. Postępowanie ma charakter rozwojowy, a organy ścigania nie ujawniają okoliczności, które mogłyby naruszyć dobro dzieci przebywających w placówce.

Decyzje wobec podejrzanych i możliwe kary

Wobec kobiety podejrzanej o znęcanie się zastosowano dozór policji oraz zakaz wykonywania jakichkolwiek czynności związanych z opieką nad osobami małoletnimi i niepełnosprawnymi.

Prokuratura podkreśla, że na obecnym etapie nie będzie przekazywać dodatkowych informacji.

Zgodnie z Kodeksem karnym za znęcanie się nad osobą nieporadną grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku zarzutu zmuszania do określonego działania ustawodawca przewiduje karę do 3 lat więzienia.

Źródło informacji: Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

To miał być bezpieczny azyl prowadzony przez zakonnice. Pod ich nadzorem dzieci bały się zasypiać

Dramat w ośrodku dla trudnej młodzieży w Jerzmanicach-Zdroju. Niebawem na ławie oskarżonych zasiądzie trzech wychowawców

"Koledzy" dokonali samosądu na 13-latce. Katowali ją i upokarzali. Wiemy, co ich teraz czeka

Przeczytaj źródło