Policja szuka 14-letniego Andrzeja Tyszki. Chłopiec nie wrócił ze szkoły w Słupsku

17 godziny temu 5

Zaginął 14-letni Andrzej Tyszka

Andrzej Tyszka w piątek 31 października około godziny 7 rano pojechał autobusem z Gardny Małej (powiat słupski, woj. pomorskie) do szkoły w Słupsku. Jego ostatni autobus powrotny odjechał z miasta o godzinie 20:20. 14-latek jednak nie wrócił do domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. W związku z tym policja rozpoczęła poszukiwania. - Cały czas prowadzimy poszukiwania. Na chwilę obecną nie mam informacji, żeby Andrzej został odnaleziony - poinformował w niedzielę 2 listopada po godzinie 14 podkom. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku w rozmowie z Gazeta.pl.

Policja podała rysopis zaginionego chłopca

14-latek ma około 165 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, krótkie ciemne włosy i niebieskie oczy. W kontekście cech szczególnych chłopiec nie ma zarostu i posiada pełne uzębienie. Ma on jednak charakterystyczny pieprzyk nad górną wargą. W chwili zaginięcia Andrzej Tyszka był ubrany w kurtkę koloru jasnego ze wzorem w liście, spodnie dresowe koloru szarego i obuwie sportowe koloru jasnego.

Zobacz wideo Niebezpieczne zachowanie na hulajnodze zakończone kolizją

Gdzie zgłosić informacje?

Policja zaapelowała do osób, które mogą posiadać informacje na temat 14-latka, o kontakt. "Wszystkie osoby, które widziały Andrzeja lub znają miejsce jego pobytu, proszone są o kontakt z policjami pod numerem telefonu 47 74 20 545, 47 74 20 700 lub 112" - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Więcej informacji o zaginięciach znajduje się w artykule: "Gdańsk. Zaginął 800 metrów od domu. Trwają poszukiwana 23-letniego Kamila Wenty". 

Źródła: Komenda Miejska Policji w Słupsku, Gazeta.pl

Przeczytaj źródło