
Aresztowania turystów, odmowy wjazdu na teren kraju, przesłuchania, a na koniec odwołane połączenia lotnicze. Sytuacja w Wenezueli staje się coraz trudniejsza, dlatego polskie MSZ zaktualizowało swój komunikat, a przebywający na terenie tego kraju Polacy otrzymali alert RCB z ważną prośbą.
Daj napiwek autorowi
Sytuacja w Wenezueli ulega pogorszeniu od blisko dwóch tygodni. Na łamach naTemat informowaliśmy już o tym, że polskie MSZ stanowczo odradza wszelkie podróże do Wenezueli. Jako jedna z pierwszych pisałam też o zakazie lotu do tego kraju dla sześciu przewoźników, którzy z powodów bezpieczeństwa odwołali tam swoje połączenia. Teraz jednak sytuacja zrobiła się poważniejsza, a nasze władze jeszcze bardziej stanowczo odradzają wszelkie podróże do Wenezueli.
Polacy w Wenezueli mogą zostać pozostawieni samym sobie. MSZ alarmuje o sytuacji
Konflikt na linii Trump-Maduro trwa w najlepsze i nikt nie odważy się stwierdzić, że nie dojdzie tam do działań wojskowych. W związku z tym w Wenezueli wzrosła presja na turystów. "Na lotnisku w Caracas odnotowano liczne przypadki arbitralnej odmowy wjazdu do Wenezueli cudzoziemcom, w tym obywatelom polskim" – informuje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Turyści w Wenezueli powinni być także gotowi na przesłuchania. I nawet jeżeli wjadą do tego kraju, nie mogą czuć się tam bezpiecznie. "Zostały potwierdzone przypadki arbitralnych aresztowań obywateli UE, którym zarzucono wspieranie terroryzmu lub zamiar przeprowadzenia zamachu stanu. Dotychczas w takich przypadkach przedstawicielstwa dyplomatyczne państw członkowskich UE nie miały możliwości udzielenia pomocy konsularnej" – informuje resort w komunikacie.
W kolejnych słowach MSZ podkreśliło, że taki sam los może spotkać polskich turystów. A jeżeli dojdzie do ich zatrzymania, nasz konsulat może nie być w stanie udzielić im pomocy. "Jeśli znajdujesz się w Wenezueli i potrzebujesz natychmiastowej pomocy, skontaktuj się z lokalnymi służbami ratunkowymi za pośrednictwem numeru alarmowego 911" – instruuje MSZ.
Nie jedź do Wenezueli. MSZ ostrzega także przed Margaritą w alercie RCB
Polskie MSZ odradza wszelkie podróże do Wenezueli, w tym także na wyspę Margatirę, która znajduje się w ofercie jednego z największych biur podróży w naszym kraju. Sytuacja jest na tyle poważna, że w poniedziałek 1 grudnia na telefony Polaków przebywających w Wenezueli wysłano alerty RCB. W komunikacie przesłano prośbę o rejestrację w systemie Odyseusz.
"ALERT RCB! MSZ RP odradza wszelkie podróże do Wenezueli. Jeśli przebywasz w Wenezueli, zarejestruj się w systemie Odyseusz" – brzmiała wiadomość wysłana do polskich turystów.
Ale czym jest wspomniany system Odyseusz? To używana od lat platforma. Rejestracja w niej trwa tylko kilka minut, a może uratować życie. Podajecie tam swoje dane kontaktowe, a także informację o terminie i miejscu swojego wyjazdu. Dzięki temu, jeżeli dojdzie do nagłego pogorszenia sytuacji, konsulat wie, gdzie jesteś i może cię poinstruować, jak masz się zachować. W przypadku katastrof klimatycznych, ale i działań wojskowych to bardzo ważne.

2 tygodni temu
17



English (US) ·
Polish (PL) ·