Pokonał dwóch faworytów i awansował do 1/8 finału. Świetny występ Polaka

22-letni zawodnik AZS AWF Katowice, zajmujący do tej pory 73. miejsce w światowym rankingu, w piątek w turnieju głównym (od 1/32 finału) pokonał już dwóch wyżej notowanych i uznanych szablistów. W 1. rundzie wygrał z szóstym w świecie Koreańczykiem Sangwon Parkiem 15:11, a następnie pokonał 15:12 Andrasa Szatmariego, węgierskiego mistrza globu z 2017 roku i wicemistrza z 2019 oraz wicemistrza Europy sprzed dwóch lat.

ZOBACZ TAKŻE: Pierwszy złoty medal na uniwersjadzie stał się faktem!

Teraz na drodze Polaka stanie Egipcjanin Ziad Elsissy, brązowy medalista poprzednich MŚ w Mediolanie w 2023 roku, w których także życiowy sukces odniósł Hryciuk, zajmując siódmą lokatę. Dwukrotny mistrz Afryki jest 12. w klasyfikacji szablistów.

W 1/32 finału odpadł Krzysztof Kaczkowski (ZKS Sosnowiec). Tegoroczny mistrz kraju po porażce 7:15 z faworytem gospodarzy Sandro Bazadze, dwukrotnym mistrzem Europy i byłym liderem listy światowej, został sklasyfikowany na 61. miejscu.

Eliminacji nie przebrnęli Olaf Stasiak (KKSz Konin), który uplasował się na 65. pozycji, oraz - po porażce w decydującej fazie z... Hryciukiem - Benedykt Denkiewicz (UKS Szabla Ząbki). Tegoroczny brązowy medalista mistrzostw świata juniorów był 69.

W piątek o medale walczą także florecistki, ale żadnej Polki nie ma wśród 32 najlepszych. Natomiast zmagania drużynowe rozpoczną - do wyłonienia czołowych ósemek - floreciści i szpadzistki. Podopieczne trenera Bartłomieja Języka bronią złota wywalczonego dwa lata temu w Mediolanie, ale w zupełnie innym składzie.

Przejdź na Polsatsport.pl