Pogrzeb Jerzego Derfla został odwołany. Przyjaciel kompozytora zabrał głos

18 godziny temu 6

Wiadomość o śmierci Jerzego Derfla obiegła media kilka dni temu. Pogrzeb uznanego kompozytora miał odbyć się 7 listopada. Ceremonia została jednak odwołana. Przyjaciel rodziny mówi o "wysłanych pismach". Co dokładnie miał na myśli?

Jerzy Derfel był wielką postacią świata muzyki. To legendarny pianista, kompozytor oraz dyrygent. Miał 84 lata.

Jerzy Derfel nie żyje. O jego śmierci poinformowała znana aktorka

Stworzył muzykę do kultowego filmu "Miś" w reżyserii Stanisława Barei. W komedii pojawił się na ekranie wcielając się w rolę dyrygenta. Jerzy Derfel współpracował z takimi artystami jak Alicja Majewska, Wojciech Młynarski, Ewa Bem, Halina Kunicka, Irena Santor i Artur Barciś.

O jego śmierci poinformowała w sieci Joanna Trzepiecińska. Zmarł Jerzy Derfel – wspaniały artysta, świetny kompozytor, niezwykle porządny człowiek, ojciec chrzestny mojego syna – żegnaj Przyjacielu…" – napisała aktorka na swoim profilu na Facebooku. Do wpisu dołączyła zdjęcie z artystą.

Pogrzeb Jerzego Derfla odwołany. Jaki jest powód?

Pogrzeb Jerzego Derfla miał odbyć się w piątek, 7 listopada. Ceremonia, która miała się odbyć na warszawskich Powązkach, została jednak odwołana. Sytuację wyjaśnił przyjaciel kompozytora.

Jako rodzina i przyjaciele Jerzego Derfla doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby, żeby Jurek jednak spoczął w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych, chociaż był najskromniejszym człowiekiem, jakiego znałem. Ale Jerzy po prostu na to zasługuje i stąd ta decyzja. Wysłaliśmy pisma w tej sprawie do miasta i czekamy na odpowiedź. Przy boku Jerzego docelowo spocznie jego ukochana żona Jadwiga - powiedział Kamil Malanicz w rozmowie z "Faktem".

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło