Po jedzeniu masz ochotę na słodkie? Oto co organizm chce ci powiedzieć

4 tygodni temu 21
  • Nieodparta ochota na słodycze powinna minąć po zjedzeniu pełnowartościowego posiłku
  • Czasami jednak nie tylko ciągle nam towarzyszy, ale jest tak uporczywa, że nie potrafimy odmówić sobie czegoś słodkiego
  • Ochota na słodkie po spożytym posiłku to nawyk, który może być przyzwyczajeniem z dzieciństwa, następstwem niedoborów pokarmowych, a czasami — symptomem chorób metabolicznych
  • Nieleczone choroby metaboliczne, które mogą objawiać się m.in. poprzez domaganie się przez organizm dawki węglowodanów tuż po spożytym posiłku, mogą prowadzić do poważnych powikłań. Z tego względu zawczasu warto udać się do lekarza i wykonać podstawowe badania
  • Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

SPIS TREŚCI

  1. Ochota na słodkie po posiłku a złe nawyki z dzieciństwa
  2. Ochota na słodkie po posiłku a niedobory pokarmowe
  3. Ochota na słodkie po posiłku a zaburzenia metaboliczne

Powód, dla którego po posiłku organizm szybko domaga się dawki węglowodanów, może być prozaiczny. Chodzi o spożywanie małowartościowych produktów, które są przyczyną zaburzeń mechanizmu trawienia. Pełnowartościowy posiłek powinien składać się z:

  • węglowodanów złożonych i błonnika — zapewniają uczucie sytości, a same węglowodany są dobrym źródłem energii,
  • białka — pobudza organizm do produkcji hormonów sytości,
  • tłuszczów — powodują wolniejsze przechodzenie składników przez układ pokarmowy.

Przykład prawidłowo skomponowanego posiłku to makaron razowy z mięsem i sałatką warzywną skropioną odrobiną oliwy. Jeśli zamiast pełnowartościowego obiadu wybierzesz kiełbaski z ketchupem, spodziewaj się szybkiego ataku głodu. W tym daniu brakuje węglowodanów, a więc źródła energii. Organizm prędko zacznie dopominać się cukru, który znajdziemy właśnie w słodyczach.

Co jeszcze może być przyczyną chęci na słodycze po posiłku?

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ochota na słodkie po posiłku a złe nawyki z dzieciństwa

Słodycze po głównym posiłku to u wielu z nas zgubny nawyk z dzieciństwa. Nasz mózg kojarzy tego typu produkty z czymś przyjemnym, co wynika m.in. z genetyki. Nasi przodkowie chętnie sięgali po owoce i miód, które były dla nich bezpiecznym źródłem energii. Dziś mamy do wyboru znacznie więcej słodkich produktów, które spożywamy z przyzwyczajenia. Tego nawyku trudno się pozbyć, ale można go w pewien sposób zmodyfikować.

Po pierwsze, warto skupić się na walorach odżywczych posiłków. Zgodnie z wyżej wspomnianą zasadą, im mniej wartościowy obiad, tym większe ryzyko uzupełnienia niedoborów słodyczami.

Drugim ważnym czynnikiem jest wybór odpowiednich produktów, po które sięgasz w ramach deseru. Niektóre, takie jak owoce świeże lub suszone, są nie tylko słodkie, ale też dostarczają składników odżywczych.

Jeśli nie wiesz, jak zamienić przypadkowy deser w dobrze zaplanowany podwieczorek, skorzystaj z pomocy dietetyka lub psychodietetyka. Wsparcie tego drugiego specjalisty przydaje się, zwłaszcza jeśli słodycze to dla ciebie forma nagrody. To z pozoru niewinne przyzwyczajenie z dzieciństwa, gdy rodzice obiecywali słodycze w zamian za zjedzenie całego obiadu. Tymczasem w dłuższej perspektywie może prowadzić do nadwagi i wynikających z niej chorób przewlekłych.

Zobacz też: W Polsce tylko 46 proc. osób ma prawidłową wagę

Ochota na słodkie po posiłku a niedobory pokarmowe

Ochota na słodycze po głównym posiłku może być spowodowana niedoborami pokarmowymi. W ten sposób objawia się przede wszystkim niedobór witamin z grupy B, żelaza i magnezu. Gdy zaczyna ich brakować, organizm ma problem z przekształceniem makroskładników w energię. W efekcie poszukujemy jej tam, gdzie jest łatwo dostępna — a więc w słodyczach. Innym objawem niedoborów może być ciągłe zmęczenie, senność, a także brak sił witalnych.

Kluczem do obniżenia apetytu na słodkie jest spożywanie produktów pełnoziarnistych, orzechów i nasion oraz roślin strączkowych.

Redakcja poleca: Cukier powoduje raka? Dietetyk mówi, kiedy zaczyna się problem. Żelazna zasada

Jeśli mimo zdrowej diety nadal musisz sięgnąć po coś słodkiego bezpośrednio po posiłku "na słono", warto zgłosić się do lekarza. Jest to objaw różnego rodzaju chorób, w których przebiegu organizm nie radzi sobie z utrzymaniem glukozy na właściwym poziomie.

Do głównych schorzeń należą hipoglikemia reaktywna, insulinooporność, cukrzyca i stan przedcukrzycowy. Nieleczone mogą prowadzić do poważnych powikłań, dlatego zawczasu warto wykonać podstawowe badania, m.in. test obciążenia glukozą.

Przeczytaj źródło