Po czym poznać, że potrzebuję terapii? Sześć jasnych znaków

11 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Artykuł ukazał się w ramach cyklu "Psychologiczne poniedziałki" — w każdy poniedziałek w Medonecie znajdziecie artykuły na temat psychologii, samorozwoju i wellbeingu.

Często specjaliści słyszą od osób po kilku pierwszych spotkaniach terapeutycznych, że żałują, iż nie zaczęły tych rozmów znacznie wcześniej. A nie zrobili tego, ponieważ mieli wrażenie, że takie stany przydarzają się każdemu od czasu do czasu, więc nie uznawali problemu za wystarczająco poważny. Mimo dostępnych narzędzi i rosnącej społecznej akceptacji terapii wiele osób wciąż zastanawia się, czy naprawdę jej potrzebuje. Jak rozpoznać ten właściwy moment?

Emocjonalne trudności a poważne zaburzenia psychiczne

Każdy z nas miewa trudne momenty, które wywołują przygnębienie, rozdrażnienie bądź lęk. Bywa, że odsuwamy się wtedy od bliskich, spada nasza efektywność w pracy lub w innych sferach życia.

Jednak kiedy rozchwianie emocjonalne przeradza się w poważne dolegliwości utrudniające pracę i kontakty społeczne, konieczna może być pogłębiona diagnoza. Silne objawy i zniekształcone postrzeganie rzeczywistości potrafią uniemożliwić samodzielne funkcjonowanie i odbierać nadzieję na poprawę.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kiedy szukać pomocy psychoterapeuty? Lista kontrolna na start

Aby ułatwić rozpoznanie poważniejszych objawów, przygotowano prostą listę kontrolną. Poniżej wymieniono kilka punktów, których analiza może wskazywać, że warto rozważyć kontakt ze specjalistą.

1. Twoje trudne emocje nie mijają od dawna. Naturalne wahania nastroju trwają zwykle niedługo i są efektem chwilowych zdarzeń lub stresu. Jeśli jednak odczuwasz przedłużający się lęk czy zniechęcenie przez więcej niż parę dni, rozważ konsultację specjalistyczną.

2. Regularnie unikasz towarzystwa. Krótkotrwała potrzeba samotności jest czymś normalnym, lecz gdy odsuwasz się od relacji z bliskimi, może to wskazywać na pogorszenie stanu psychicznego.

3. Nie radzisz sobie z codziennymi obowiązkami. Każdemu zdarza się nie wypełnić wszystkich zadań z listy, ale ciągłe trudności z organizacją lub mała produktywność mogą wymagać głębszego przyjrzenia się problemowi.

4. Odczuwasz kłopoty z pamięcią i koncentracją. Zdarzenia takie jak zapominanie o drobiazgach przytrafiają się wszystkim, jednak nasilające się problemy poznawcze i trudności w podejmowaniu nawet prostych decyzji stanowią dzwonek alarmowy.

5. Zaniedbujesz podstawowe czynności pielęgnacyjne. Brak motywacji do mycia zębów czy dbania o swój wygląd może być oznaką przytłaczających stanów emocjonalnych.

6. Nic cię nie cieszy. Spadek zainteresowania dawnymi pasjami bywa naturalny, jednak gdy nie potrafisz znaleźć przyjemności w żadnym zajęciu, warto poszukać profesjonalnego wsparcia.

Właściwe nazwanie trudności i dostrzeżenie, że nie ograniczają się wyłącznie do przejściowych epizodów, często stanowi pierwszy krok w kierunku zmiany. Jeśli problemy wpływają na zdolność do czerpania radości z życia i odbierają poczucie sensu, wizyta u terapeuty może okazać się nieocenionym wsparciem.

Przeczytaj źródło