Na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW znaleziono pluskwy. Studenci dowiedzieli się o incydencie jednak nie z komunikatu władz wydziału, a od rówieśników. – Skandaliczne – usłyszała „Wyborcza”.
Na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego wykryto pluskwy – informuje warszawska „Wyborcza”. Jak czytamy, o incydencie, do którego doszło w Gmachu Audytoryjnym przy Krakowskim Przedmieściu, studenci dowiedzieli się nie od władz uczelni, lecz z wewnętrznych grup w mediach społecznościowych.
Informacja o insektach pojawiła się w czacie starostów poszczególnych roczników. Jedna ze studentek przekazała, że pracownica wydziału ostrzegła ją, by „nie opierała się o kanapę w korytarzu”. „Wykładowca miał jej potwierdzić, że chodzi o pluskwy” – pisze dziennik. W ubiegły czwartek, 6 listopada, władze uczelni miały wezwać specjalistów, którzy w jednej z kanap wykryć mieli wylinki pluskiew.
Studenci, z którymi rozmawiała „Wyborcza”, nie kryją oburzenia tym, że do momentu interwencji samorządu studenckiego, studenci nie byli o niczym informowani. – Skandaliczne jest zatajanie takiej informacji przed studentami – usłyszał dziennik od przedstawiciela samorządu.
Władze wydziału zdecydowały o przeprowadzeniu dezynsekcji i gruntownego czyszczenia. Ta odbyła się w poniedziałek, 10 listopada. Tego w budynku nie odbywały się zajęcia dydaktyczne. W środę, 12 listopada, zajęcia odbyły się bez zmian.
Władze UW reagują po doniesieniach o pluskwach. „Zdarzenie incydentalne”
W odpowiedzi na medialne doniesienia władze WNPiSM opublikowały oświadczenie. „W czwartek, 6 listopada, w godzinach wieczornych, w jednej lokalizacji Gmachu Audytoryjnego znaleziono kilka insektów przypominających pluskwy. Usunięto je niezwłocznie. Serwis sprzątający natychmiast oczyścił i zdezynfekował doraźnie miejsce zdarzenia” – napisał Leszek Szczepaniak, dyrektor administracyjny wydziału.
Jak poinformowano, „niezależnie od tego w piątek 7 listopada od godziny 8:00 rano specjalistyczna firma dezynsekcyjna przeprowadziła kompleksową kontrolę całego budynku pod kątem ewentualnego występowania insektów”.
„Zgodnie z rekomendacjami firmy zaplanowano prewencyjną dezynsekcję całego obiektu w poniedziałek 10 listopada. Na czas przeprowadzenia tych działań budynek został wyłączony z użytkowania, a pracownicy wydziału zostali poinformowani o tym fakcie mailowo w piątek. Równolegle informacja została przekazana przedstawicielom Samorządu Studentów” – czytamy.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni dezynsekcja ma zostać powtórzona. „Warto zaznaczyć, że przypadki występowania insektów w budynkach użyteczności publicznej, mają charakter incydentalny, a ich monitoring i zwalczanie stanowią element rutynowych działań utrzymaniowych, prowadzonych przez wyspecjalizowane podmioty. Zapewniamy, że Wydział podejmuje wszelkie działania mające na celu utrzymanie bezpiecznych i komfortowych warunków nauki oraz pracy” – napisano.
Czytaj też:
Skradzione w BUW-ie książki wystawiono na aukcji w Moskwie. Cena robi wrażenieCzytaj też:
Awantura na UW. Studentki przerwały wystąpienie Sikorskiego. „Hańba”






English (US) ·
Polish (PL) ·