Sony szykuje się do premiery kolejnej generacji konsol. Według przecieków, PlayStation 6 ponownie postawi na opcjonalny napęd dysków – rozwiązanie, które nie tylko obniży koszty, ale i pozwoli graczom wybrać między cyfrową a tradycyjną formą grania.
PlayStation 5 zadebiutowało w listopadzie 2020 roku i szybko stało się hitem, co potwierdzają również statystyki aktywnych graczy – niedawno Sony pochwaliło się wynikiem ponad 100 mln aktywnych graczy. W międzyczasie konsola doczekała się smuklejszej wersji PlayStation 5 Slim, a następnie na rynek trafił mocniejszy model — PlayStation 5 Pro.
Tymczasem coraz więcej doniesień wskazuje, że Sony przygotowuje się do kolejnego dużego kroku. PlayStation 6 ma być już w fazie rozwoju, choć producent wciąż oficjalnie nie zdradza ani specyfikacji, ani przybliżonej daty premiery. Plotki i przecieki w sieci tylko podsycają oczekiwania graczy.

Co z napędem?
Koncepcja dołączanego napędu po raz pierwszy pojawiła się właśnie w PlayStation 5. Był to krok, który pozwolił Sony znacząco obniżyć koszty produkcji oraz wysyłki konsoli.
Wygląda na to, że podobny model biznesowy zostanie zastosowany również w przypadku PlayStation 6. Kilka anonimowych źródeł związanych z firmą, miało potwierdzić redakcji Insider Gaming, że wymienny napęd będzie nadal obecny w ofercie. Ta sama redakcja mówiła o wymiennym napędzie przed premierą PS5 Slim.
Wybór będzie należeć do gracza
Według przecieków, PlayStation 6 będzie dostępne w wersji cyfrowej (sprzedawana bez napędu, w niższej cenie) oraz w wersji tradycyjnej od razu z dołączonym napędem. Co więcej, użytkownik będzie miał możliwość dokupienia napędu do wersji cyfrowej i “ulepszenia” konsoli.
To rozwiązanie ma zapewnić większą elastyczność konsumentom, a jednocześnie uprościć logistykę oraz produkcję.
Decyzja „na twardo”
Jedno ze źródeł podkreśla, że decyzja o kontynuacji wymiennego napędu w PS6 jest już praktycznie przesądzona. Sony jest zadowolone z wyników, jakie osiągnął podobny system w PlayStation 5. Co więcej, ruch ten ma swoje uzasadnienie ekonomiczne — został podyktowany chęcią redukcji kosztów w trudnych i niepewnych czasach, które eksperci wiążą m.in. z globalnymi napięciami handlowymi.
Prostota ponad design?
„Niepewne czasy” wpłynęły nie tylko na strategię sprzedażową, ale także na wygląd nadchodzącej konsoli. Plotki sugerują, że PlayStation 6 otrzyma prostszy, bardziej funkcjonalny design. Celem ma być maksymalizacja wydajności, optymalizacja wagi oraz lepsze wykorzystanie przestrzeni transportowej.
Jeśli doniesienia się potwierdzą, PlayStation 6 zaoferuje graczom to, co najlepsze z obu światów – wygodę dystrybucji cyfrowej oraz możliwość korzystania z fizycznych nośników. Prostsza konstrukcja może sprawić, że sprzęt będzie lżejszy, bardziej praktyczny. Nadal jednak nie wiemy, jaka będzie cena “szóstki” (a warto pamiętać, że poszczególne generacje PlayStation były coraz droższe).