Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-06-18 12:55
publikacja
2025-06-18 12:55
Szef OpenAI Sam Altman zdradził, że Meta próbuje przejąć pracowników jego firmy, oferując im za podpisanie umowy 100 mln USD. Według Bloomberga Mark Zuckerberg osobiście spotyka się z inżynierami, aby zrekrutować ich do zespołu ds. „superinteligencji”. Jak na razie żaden z „najlepszych ludzi” OpenAI nie przyjął jego oferty.


Sam Altman współtwórca OpenAI, stojącego za Chatem GPT, goszcząc u swojego brata Jacka Altmana w podcaście „Uncapped”, powiedział, że firma Meta Marka Zuckerberga, próbowała przejęcia jego inżynierów. Jak powiedział, twórca Facebooka miał oferować za przejście do jego firmy nawet 100 mln dolarów premii, plus wynagrodzenie. „To szalone, jestem naprawdę szczęśliwy, że przynajmniej do tej pory, nikt z naszych najlepszych ludzi nie zdecydował się na to” – powiedział szef OpenAI.
W wątku dotyczącym Mety i jej ostatniego ogłoszenia, na temat inwestycji 15 mld dolarów w start-up Scale AI, Altman powiedział, że rozumie bycie agresywnym i ciągłe próbowanie nowych rzeczy przez Metę. Dodał, że są to dla niego działania racjonalne, tym bardziej że – jak powiedział – „obecne wysiłki (Mety, przyp. red.) w dziedzinie AI nie zadziałały tak dobrze, jak się spodziewali”.
Jak sztuczna inteligencja wpłynie na pracę księgowychPrzypomnijmy, że ogłoszona inwestycja w Scale AI to nie tylko zwrócenie uwagi na firmę zajmującą się etykietowaniem danych na potrzeby uczenia maszynowego sztucznej inteligencji, ale także przejęcia jej największych talentów, w tym przede wszystkim współzałożyciela - 28-letniego Alexandra Wanga, który staną na czele zespołu ds. „superinteligencji”, jak go nazwano w Meta.
OpenAI CEO Sam Altman said that Meta has offered his employees bonuses of $100 million to recruit them, as the tech giant seeks to ramp up its artificial intelligence strategy. More here: https://t.co/n7p2pjfuqZ
— Reuters Business (@ReutersBiz) June 18, 2025Najnowszy model Mety, w którym firma pokładała spore nadzieje, Llama 4 uzyskał słabe wyniki w niezależnych testach wnioskowania i kodowania, i nie przypadł do gustu krytykom, a sama firma pozostaje w tyle za OpenAI, Google czy nawet chińskim DeepSeek. To jak na razie porażka Zuckerberga, który wielokrotnie deklarował, że jego intencją jest, aby Meta stała się „liderem sztucznej inteligencji”.
Altman we wspomnianym podcaście zauważył, że według jego wiedzy Meta uważa OpenAI za swojego największego konkurenta. Zuckerberg ma osobiście nadzorować rekrutację do nowego zespołu ds. „superinteligencji” AI w Meta. Według Bloomberga sam wcielił się head huntera i osobiście spotykał się w swoich domach w Lake Tahoe i Palo Alto w Kalifornii z ekspertami, których chciał zatrudnić, podała agencja.
Współtwórca OpenAI powiedział, że „mnóstwo gwarantowanych pieniędzy z góry to nie jest powód, dla którego można dołączyć do zespołu” . Dodał, że „to, w jakim stopniu koncentrują się na tym, a nie na pracy i misji” według niego nie stworzy odpowiedniej kultury pracy.
"Mam nadzieję, że możemy być najlepszym miejscem na świecie do prowadzenia tego rodzaju badań. Myślę, że zbudowaliśmy wokół tego naprawdę wyjątkową kulturę. I sądzę, że jesteśmy ustawieni tak, że jeśli odniesiemy sukces, w tym, a wielu ludzi z naszego zespołu badawczego wierzy, że nam się uda, albo że mamy na to dużą szansę, to wszyscy finansowo sobie świetnie poradzą” – powiedział Sam Altman w kontekście pracy w Open AI.
Jak podał Financial Times, powołując się na dane serwisu Levels, monitorującego wynagrodzenia, pensje inżynierów oprogramowania w OpenAI wahają się od ok. 238 tys. do 1,34 mln dolarów rocznie, podczas gdy w firmie Meta mieściły się w przedziale od 212 tys. do ok. 3,7 mln dolarów. Wygląda, na to, że obok listy z widełkami płac, wkrótce będzie trzeba tworzyć listy z kwotami, za które pracownicy zajmujący się sztuczną inteligencją przeszli do konkurencji. Zupełnie jak z transferami piłkarzy.
Michał Kubicki