PiS podzielony w sprawie zakazu hodowli zwierząt na futra. Cymański tłumaczy powody

2 tygodni temu 9

Data utworzenia: 24 października 2025, 16:30.

55 posłów PiS zagłosowało przeciwko zakazowi hodowli zwierząt na futra, dołączając tym samym do wszystkich posłów klubu Konfederacji, a występując przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. — To może świadczyć o dwóch rzeczach — mówi w rozmowie z "Faktem" były poseł PiS Tadeusz Cymański — że wkrada się niepokojący duch demokratyzacji partii lub, bardziej prawdopodobny, że to problem racji rozumu i serca. Wracają wspomnienia z "piątki dla zwierząt" Kaczyńskiego.

– "Wyjątkowa wrażliwość" wobec zwierząt – tak opisuje Jarosława Kaczyńskiego były poseł Tadeusz Cymański. Foto: 123RF / Damian Burzykowski / newspix.pl

W piątek 17 października Sejm procedował nowelizację ustawy o ochronie zwierząt: rządowy konsensus PO, Polski 2050 i Lewicy, złożony przez posłankę Tracz z KO. W klubie PiS pomysł zakazu hodowli zwierząt na futra — rozbicia przemysłu futrzarskiego z zachowaniem vacatio legis i odszkodowań dla przedsiębiorstw — poparł m.in. Jarosław Kaczyński, a razem z nim 99 innych polityków formacji. Ale 55 się wyłamało. W 2020 r., kiedy politycy PiS zdecydowali się na podobny krok w ramach głosowania nad "piątką dla zwierząt", doszło do zawieszeń w prawach członków partii. Tym razem politycy nie spodziewają się podobnej reprymendy.

To weto może wkurzyć Jarosława Kaczyńskiego. Znamienne słowa człowieka prezydenta

"Rozłam" w PiS. Za prawa zwierząt Kaczyński już w przeszłości zawieszał

Nie było dyscypliny głosowania — podnosi Marek Ast, który w miniony piątek był w grupie polityków popierających pomysł rządu. — Myślę, że partia nauczona "piątką Kaczyńskiego" dała wolną rękę — ocenia. O kolegach z pozostałej 55-tki mówi przez pryzmat doglądania interesów osób prowadzących wiejskie gospodarstwa.

— (Wynik głosowania — red.) może świadczyć o dwóch rzeczach: że wkrada się niepokojący duch demokratyzacji partii albo, bardziej prawdopodobne, że to problem racji rozumu i serca — mówi były poseł PiS Tadeusz Cymański, dziś radny rady powiatu malborskiego. Na jednym oddechu dodaje — jak zaznacza; pół żartem, "że demokratyzacja w strukturze partii może być obciążeniem". W 2020 r., jako delegat Solidarnej Polski Cymański zagłosował przeciwko "piątce dla zwierząt", czyli zakazowi hodowli futerkowych, którą proponował prezes partii. Tamten projekt ostatecznie upadł.

— To głosowanie nie wstrząśnie spójnością Prawa i Sprawiedliwości — wyrokuje. — Może służyć za świadectwo, że w PiS nie ma aż takiego zamordyzmu, jak niektórzy sądzą — ocenia, odnotowując, że wysoka wrażliwość Jarosława Kaczyńskiego wobec zwierząt jest powszechnie znana.

Fakt.pl

/4

Damian Burzykowski / newspix.pl

Rozłam w głosowaniu posłów PiS nie wpłynie na partię – przekonuje Marek Ast.

/4

- / 123RF

– "Wyjątkowa wrażliwość" wobec zwierząt – tak opisuje Jarosława Kaczyńskiego były poseł Tadeusz Cymański.

/4

Damian Burzykowski / newspix.pl

Tadeusz Cymański w 2020 r. nie poparł piątki dla zwierząt, którą proponował Kaczyński.

/4

Damian Burzykowski / newspix.pl

Jarosław Kaczyński.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło