- Tajemnicą poliszynela jest to, że wszyscy się bali, że Romanowski jako najsłabszy element tego łańcucha zacznie, kolokwialnie mówiąc, sypać - powiedział w TVP Info szef komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak. Pytany, czy taka obawa dotyczy też Zbigniewa Ziobry, odpowiedział, że były minister już "sypie".
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
"Wyraźna wypowiedź do Zbigniewa Ziobry"
- Gdybym ja usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego "nie przyjeżdżaj, bo cię zamordują", to bym nie przyjechał - powiedział w TVP Info przewodniczący komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak. W jego ocenie wypowiedź prezesa PiS to "nie była wypowiedź skierowana do opinii publicznej, polityków KO czy w ogóle koalicji rządzącej, prokuratorów czy sędziów". - To była wyraźna wypowiedź do Zbigniewa Ziobry. Przecież kolega oskarżony w tej samej aferze Funduszu Sprawiedliwości, poseł Romanowski, jest w Budapeszcie, wystąpił o azyl. Viktor Orban, najbliższy europejski przyjaciel Putina, dał mu ten azyl i wszyscy w Solidarnej Polsce (dawna partia Ziobry - red.) są zadowoleni - powiedział Urbaniak.
Poseł Urbaniak: Ziobro sypie
Dalej poseł stwierdził, że "tajemnicą poliszynela jest to, że wszyscy się bali, że Romanowski jako najsłabszy element tego łańcucha zacznie, kolokwialnie mówiąc, sypać". - I lepiej, że on sobie siedzi w tym Budapeszcie - powiedział. Jak dodał, "Zbigniew Ziobro wie bardzo dużo o wielu dziwnych nieprawidłowościach". Prowadzący rozmowę zapytał Urbaniaka, czy Jarosław Kaczyński sugerował Ziobrze, by został na Węgrzech, bo obawia się, iż były minister może "sypać". - Przecież nie "może", tylko Zbigniew Ziobro sypie. Przypomnijmy sobie posiedzenie komisji pegasusowej - powiedział. - Co on tam robił? Przecież to jest klasyczne sypanie. Powiedział "ja decydowałem, ja wymyśliłem, ale pan, pan i pan…" - mówił. Jak stwierdził, "wszyscy się boją sytuacji, gdy Zbigniew Ziobro stanie przed prokuratorem i będzie mówił to samo". - "Tak, wiem, co się działo, ale to nie ja, to ten, to tamten, ta pani, ten pan". Tak to wygląda, Zbigniew Ziobro cały czas mówi: "ja nie podpisywałem" - stwierdził Urbaniak.
Zobacz wideo Kowalski uderza w Domańskiego: Będzie się pan w piekle smażył
Kaczyński o "zamordowaniu" byłego ministra sprawiedliwości
W programie nawiązywano do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego sprzed kilku dni. Prezes PiS na pytanie dziennikarzy, czy Ziobro powinien wrócić do kraju, odpowiedział: "po to, żeby go zamordowano?". - Jeżeli ktoś bardzo ciężko chory, kto wymaga stałej, bardzo poważnej opieki lekarskiej, jest umieszczany w więzieniu, to jest równoznaczne w istocie z wyrokiem śmierci - mówił prezes PiS.
Sejm zdecyduje ws. immunitetu
Sejmowa komisja regulaminowa pozytywnie zaopiniowała wniosek Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu i areszt dla byłego ministra sprawiedliwości. Nadal nie wiadomo, jakie są plany Zbigniewa Ziobry. Polityk zorganizował przed czwartkowym posiedzeniem komisji konferencję prasową w Budapeszcie. W rozmowie z TV Republika mówił, że planował przylot do Warszawy, ale dowiedział się o rzekomej prowokacji planowanej wobec niego. Ziobro poinformował też, że nie złożył do rządu w Budapeszcie wniosku o azyl polityczny. Prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów. Wniosek o uchylenie immunitetu, zatrzymanie i areszt będzie głosowany na posiedzeniu Sejmu w piątek po południu.






English (US) ·
Polish (PL) ·