Pierwsze zdjęcia "The Legend of Zelda". Nintendo podsyca apetyt fanów

Zelda i Link w Nowej Zelandii

Nintendo ujawniło na platformie X, że rozpoczęła się właśnie produkcja autorskiego filmu "The Legend of Zelda". Japoński projektant gier zamieścił na Twitterze trzy pierwsze zdjęcia.

Reżyser Wes Ball (podobnie jak reżyser Władcy Pierścieni) wybrał Nową Zelandię głównie po to, aby nadać temu światu fantasy rozmach, na jaki zasługuje. Szczegóły fabuły nadal nie są jakieś znane, ale reżyser ma jeszcze masę czasu - premiera planowana jest dopiero na wiosnę 2027 roku. Jedno póki co jest pewne - w roli księżniczki Zeldy zobaczymy Bo Bragason. W posiać Linka wcieli się Benjamin Evan Ainsworth. 

Fani już nie mogą się doczekać, kiedy reżyser ujawni, co konkretnie będzie przekazane na ekranie. Na YouTubie pojawiają się pierwsze sugestie co do tego, jak powinien wyglądać zwiastun, zdaniem fanów.

Zelda pozostaje jedną z najbardziej pożądanych gier Nintendo. Seria gier sprzedała się w ponad 150 milionach egzemplarzy na przestrzeni dekad, a jej kolejne części ukazały się na różnych konsolach do gier. Pierwotnie film miał trafić do kin 26 marca 2027 roku, ale zdecydowano, że data premiery zostanie przesunięta na 7 maja 2027 roku "ze względów produkcyjnych". Reżyserem filmu aktorskiego jest Wes Ball, a producentami są Miyamoto i Avi Arad. Dystrybucją filmu zajmuje się Sony.