Pięć polskich drużyn w siatkarskiej Lidze Mistrzów?! Oto, co musi się stać

4 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Siatkarski sezon reprezentacyjny trwa, ale w kuluarach już mówi się o kolejnych rozgrywkach klubowych. W tym roku pewne udziału w Lidze Mistrzów są trzy polskie zespoły, ale istnieje szansa, że w najbardziej elitarnych europejskich zawodach zobaczymy ich aż pięć.

Liga Mistrzów to niezwykle prestiżowe rozgrywki, trwające nieprzerwanie od 2000 roku. Trzy razy z rzędu triumfowali w nich siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (2021-2023), ale najbardziej utytułowane są zespoły rosyjskie i włoskie. 

ZOBACZ TAKŻE: Beniaminek 1 Ligi znalazł zastępstwo za Annę Kurek! Zdecydował się na wypożyczenie

W sezonie 2024/2025 w LM triumfowała Sir Sicoma Monini Perugia z Kamilem Semeniukiem w składzie. Drugie miejsce zajął Aluron CMC Warta Zawiercie, a trzecie - JSW Jastrzębski Węgiel. 

Oba polskie zespoły zobaczymy również w kolejnej edycji LM. Pewni udziału są także mistrzowie Polski, Bogdanka LUK Lublin. Jak się okazuje, na trzech zespołach może się nie skończyć. Istnieje nawet szansa, że na najważniejszych europejskich parkietach zaprezentuje się aż pięć ekip z PlusLigi. 

Włodarze turnieju mają do rozdania trzy tzw. dzikie karty - przepustki dla drużyn, którym nie udało się zakwalifikować do udziału w LM tradycyjną metodą. Dzikie karty przyznawane są na podstawie zasług sportowych danego zespołu, a także potencjału marketingowego.

Niedawno o złożeniu wniosku o dziką kartę poinformowała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jak poinformował portal volleyball.it, o udział w LM stara się również szósta drużyna PlusLigi z ubiegłego sezonu - Asseco Resovia Rzeszów. 

Jeśli włodarze rozgrywek zdecydują o przyznaniu dwóch dzikich kart Polsce - wówczas w kolejnej edycji LM wystąpi aż pięć polskich zespołów. O taki scenariusz może być jednak niełatwo, bowiem chęć na występ w LM mają również Werona Volley, Gas Sales Bluenergy Piacenza, Aliianz Milano i Halkbank Ankara. 

KP

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło