Patryk Jagodzianka zadał sobie straszny cios. To on zdecydował o śmierci. Znamy wyniki sekcji zwłok

1 miesiąc temu 22

Data utworzenia: 7 października 2025, 9:09.

"Fakt: dotarł do wyników sekcji zwłok Patryka Ł. Jagodzianki i jego byłej dziewczyny Klaudii K. Tiktoker zadawał ciosy bez opamiętania. To, co zrobił sobie, jest porażające. Nie miał żadnych szans.

Tiktoker Jagodzianka zadał sobie jeden śmiertelny cios. Foto: null/P.F. Matysiak/newspix.pl, TIK TOK

Brutalne zabójstwo 25-letniej Klaudii i śmierć znanego tiktokera w hotelu w Wolsztynie zszokowała wszystkich. Patryk Ł. znany w internecie jako Jagodzianka przyjechał do wielkopolskiego miasteczka w środę, 1 października. Wieczorem do jego pokoju hotelowego zapukała Klaudia K. Dziewczyna była związana z 28-latkiem, ale niedawno zerwali. Jagodzianka zwabił ją do hotelu pod pretekstem oddania jej rzeczy. Kiedy przekroczyła próg pokoju, rozegrał się dramat.

Z Patrykiem Jagodzianką już wcześniej działo się coś złego? Jest nagranie

Jagodzianka zadał Klaudii wiele ciosów

— Wstępne opinie sekcyjne potwierdziły ustalenia dotyczące przebiegu zdarzenia — powiedział "Faktowi" prokurator Łukasz Wawrzyniak z poznańskiej Prokuratury Okręgowej. — Kobieta zmarła od zadanych jej narzędziem ostrym np. nożem, licznych ran ciętych i kłutych głowy, szyi, lewego barku i przedramienia — wylicza. Klaudia K. zmarła z wykrwawienia, zanim nadeszła pomoc. Tę wezwały koleżanki zaniepokojone tym, że nie odbiera telefonu i nie wychodzi z hotelu.

Kiedy policja weszła do pokoju w hotelu MOSiR, znalazła zwłoki dziewczyny i Partyka Ł., który był w ciężkim stanie. Jagodzianka natychmiast został przewieziony do szpitala w Wolsztynie. Tam do godz. 3 w nocy trwała walka o jego życie. Obrażenia były jednak zbyt poważne. — Na ciele mężczyzny ujawniono liczne rany cięte szyi i przedramion, a także ranę kłutą głowy, która doprowadziła do jego zgonu w wyniku krwawienia wewnątrzczaszkowego — ujawnił prokurator Wawrzyniak.

Jagodzianka zadał sobie śmiertelny cios prosto w głowę

Śledczy nie mają wątpliwości co do przebiegu zdarzenia. To Patryk Ł. zadał ciosy swojej dziewczynie, nie mogąc pogodzić się z jej odejściem. Piękna Klaudia kompletnie zawróciła mu w głowie. Później targnął się na własne życie. — Lokalizacja tych obrażeń, ich rozległość i głębokość wskazuje na samouszkodzenie — dodał prokurator Wawrzyniak.

Patryk Ł. najprawdopodobniej przyjechał do wolsztyńskiego hotelu z planem dokonania zbrodni. Przywiózł ze sobą nóż. Na wyposażeniu pokoi w hotelu go nie ma. Czy chciał zmusić byłą dziewczynę, żeby do niego wróciła, czy rzucił się na nią od razu, gdy przekroczyła próg pokoju? Tego nigdy się nie dowiemy.

Zbrodnia w wielkopolskim hotelu. Nagrania Jagodzianki budzą niepokój

Jeśli potrzebujesz natychmiastowej pomocy, możesz się zgłosić do Ośrodków Interwencji Kryzysowej (OIK), które są w każdym większym mieście. Możesz tam otrzymać pomoc psychologiczną, prawną, materialną. Część OIK-ów jest czynna całą dobę i np. prowadzi noclegownie. POMOC jest bezpłatna! Nie musisz mieć ubezpieczenia.

Jeśli masz uporczywe i silne myśli samobójcze, możesz się także zgłosić do każdego szpitala psychiatrycznego. Tam również nie jest potrzebne ubezpieczenie zdrowotne. W sytuacjach nagłych (o ile powiesz, że to sprawa pilna), lekarz musi Cię przyjąć tego samego dnia.

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111 (czynny całodobowo, 7 dni w tygodniu). Dorośli mogą korzystać z bezpłatnego kryzysowego telefonu zaufania 116 123 (czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00). Spis organizacji pomocowych i więcej informacji znajdziesz na stronie www.samobojstwo.pl.

/7

- / TikTok

Klaudia K. wykrwawiła się po zadanych jej wielu ciosach nożem.

/7

- / TikTok

Tiktoker działał, jak w szale. Jego była dziewczyna nie miała szans.

/7

P.F. Matysiak/Newspix.pl / Fakt.pl

Prokurator Łukasz Wawrzyniak zdradził wyniki sekcji zwłok pary.

/7

- / TikTok

Tiktoker Jagodzianka już wcześniej dziwnie się zachowywał.

/7

P.F.Matysiak / newspix.pl

Do tragedii doszło w wolsztyńskim hotelu MOSiR.

/7

P.F.Matysiak / newspix.pl

Policję zaalarmowały koleżanki Klaudii, które nie mogły się z nią skontaktować.

/7

P.F.Matysiak / newspix.pl

Kiedy policja weszła do hotelowego pokoju, Klaudia już nie żyła.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło