Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Protest narodowc?w w Zgorzelcu przeciwko nielegalnej migracji. Manifestuj?cy stworzyli wcze?niej tzw. patrole obywatelskie. Szef MSWiA wskaza?, ?e patrolowanie granic to zadanie Stra?y Granicznej.

Protest w Zgorzelcu
W niedzielę (29 czerwca) po godz. 13 w pobliżu mostu Jana Pawła II w Zgorzelcu odbył się protest przeciwko nielegalnej migracji. Zorganizowały go środowiska narodowców oraz ludzi, którzy organizują się w tzw. patrole obywatelskie. Uczestniczyło w nim kilkaset osób. Interia zacytowała organizatora protestu - to Rafał Podejma ze Stowarzyszenia Patrole Obywatelskie. - Ruch obrony granic działa, działają inne stowarzyszenia. Cała Polska się budzi, dotarło do każdego, co się dzieje, no i będziemy bronić naszego kraju - przekonywał.
Odpowiedź szefa MSWiA: Straż Graniczna wykonuje swoje zadania
Minister Tomasz Siemoniak podkreślił, że "Straż Graniczna wykonuje swoje ustawowe zadania polegające na ochronie granicy państwowej i walce z nielegalną migracją". "Nie ma żadnych 'rozkazów rządu Tuska', aby było inaczej. To nieprawda. Służby mundurowe działają w sposób formalny i udokumentowane są rozkazy od góry do dołu. Posłowie mogą to sprawdzić - nie mamy nic do ukrycia. Są trudne sytuacje, są błędy, jak to przy ogromnej skali wyzwań. Ale i pełna determinacja wszystkich do ochrony granicy i polskich interesów" - podkreślił Tomasz Siemoniak we wpisie na X. Zaapelował o wsparcie i zaufanie do funkcjonariuszy. "Jeśli ktoś chce bronić granic i spełnia wymogi, niech wstąpi do tej formacji. Akurat na 'rozkaz rządu Tuska' tworzymy 1500 nowych etatów w SG" - wskazał minister odpowiedzialny za tę formację. Siemoniak dodał, że prawdopodobne jest wprowadzenie kontroli na granicy z Niemcami. "Jesteśmy przygotowani na takie działania. Użyjemy wszystkich dostępnych środków dla bezpieczeństwa Polski" - napisał.
Zobacz wideo Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Imigranci próbowali przedostać się do Polski
Szef MSWiA do opozycji: Nie ten czas, nie to miejsce!
Na koniec wpisu Siemoniak przestrzegł posłów, żeby nie robili polityki na bezpieczeństwie Polski. "Nie atakujcie Wojska Polskiego, Policji, Straży Granicznej i naszych służb specjalnych, szczególnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie ten czas, nie to miejsce!" - napisał. W niedzielę były szef MON-u, poseł PiS-u Mariusz Błaszczak stwierdził, że "Zachodnia granica Polski przestaje istnieć". Na X napisał, że z Niemiec "regularnie przerzucani są do nas nielegalni migranci". Zarzucił rządowi, że udaje, że nic się nie dzieje. "Gdzie to 'uszczelnienie granicy', które obiecywał? Gdzie obrona naszych obywateli?" - dopytywał Błaszczak, podważając decyzje rządu i pracę służb.