- Dla mnie mobilizujące było i jest dalej, jak drużyna funkcjonuje, biorąc pod uwagę moją sytuację. W tamtym okresie chcieli mnie zwolnić, a teraz nie pozwalają odejść - powiedział Marek Papszun w Lidze+ Extra po niedzielnym meczu Raków Częstochowa - GKS Katowice (1:0).
Screen serwis X - Canal+Sport
Choć mówi się o tym już od prawie trzech tygodni, to Marek Papszun wciąż jeszcze nie został trenerem przeżywającej wielki kryzys Legii Warszawa. Najbardziej utytułowany polski klub prowadzi Inaki Astiz, ale radzi sobie fatalnie (trzy remisy i aż cztery porażki).
Zobacz wideo Transfer Marcina Bułki upadł w ostatniej chwili! Wstrząsająca historia
Marek Papszun: Nie pozwalają teraz odejść
Na razie Marek Papszun ma powody do zadowolenia. Jego Raków Częstochowa ma bowiem serię czterech zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach. W niedzielne popołudnie mistrz Polski z 2023 roku wygrał u siebie z GKS-em Katowice 1:0 i awansował na trzecie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Po meczu Papszun rozmawiał z Canal+ w Lidze+ Extra. Znów powiedział kontrowersyjne słowa.
- Dla mnie mobilizujące było i jest dalej, jak drużyna funkcjonuje, pracuje, biorąc pod uwagę moją sytuację. W tamtym okresie chcieli mnie zwolnić w klubie, a teraz nie pozwalają odejść. To jest dla mnie super doświadczenie - powiedział Marek Papszun.
Dziennikarz Krzysztof Marciniak zapytał go, czy może odsłonić kulisy, które skłoniły go do tego, że chce zostać trenerem Legii Warszawa.
- Wypowiem się na ten temat. Myślę, że to może nastąpić nawet jutro. Wtedy będzie można ocenić, gdy powiem, jak to wygląda z mojej perspektywy. Myślę nad tym, w jakiej formule do tego dojdzie. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo cierpliwość to dobra cecha - dodał Papszun.
Zdradził też, że chciałby w przyszłości być jeszcze bardziej szczęśliwy.
- Jestem w trudnej sytuacji i na pewno dużo mnie to kosztuje. Mimo wszystko jestem szczęśliwy, bo pracuję obecnie tylko dla tych chłopaków, sztabu i dalej sprawia mi przyjemność obcowanie z tymi ludźmi. Bo to są ludzie porządni, prawi. Obcowanie z takimi ludźmi, którzy wyznają takie wartości, daje mi szczęście. Zawsze chciałbym otaczać się tylko takimi ludźmi, dziś nie jest to do końca możliwe. Mam nadzieję, że w przyszłości będę jeszcze bardziej szczęśliwy - przyznał.
Zobacz także: Znamienny gest Flicka wobec Lewandowskiego
Raków Częstochowa w czwartek (godz. 21) w piątej kolejce Ligi Konferencji zagra u siebie z bośniackim klubem Zrinjski Mostar. Trzy dni później (niedziela, 14 grudnia, godz. 14.45) częstochowianie znów przed własną publicznością zmierzą się z Zagłębiem Lubin.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

12 godziny temu
5

![ZUS przegrał kilkaset spraw w sądach. Prawomocnie i nieprawomocnie. Ale tak naprawdę wygrał [Przeliczenie zaniżonej emerytury. Podwyżki. Wyrównania. Odsetki]](https://webp-konwerter.incdn.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nLmluZ/m9yLnBsL3AvX2ZpbGVzLzM4NT/g4MDAwL3BvZHd5emtpLTMtMzg/1ODgxNTEuanBnIiwidyI6MTIwMH0.webp)



English (US) ·
Polish (PL) ·