Podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach wystąpi Jacek Kurski. Były prezes TVP weźmie udział w panelu poświęconym reformie mediów publicznych. Jego obecność wśród panelistów wzbudziła poruszenie zarówno wśród polityków PiS, jak i opozycji.
Dwudniowa konwencja rozpoczęła się w piątek w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. W wydarzeniu uczestniczy ponad 600 panelistów i kilka tysięcy działaczy oraz ekspertów. W sumie zaplanowano 132 panele dyskusyjne poświęcone m.in. bezpieczeństwu, zdrowiu, gospodarce i polityce zagranicznej.
– Jestem ogromnie zaszczycony tym, że mogę dzisiaj oficjalnie otworzyć naszą konferencję programową. Konferencję, która rozpoczyna długą drogę, która powinna zakończyć się finałem w postaci kolejnego poważnego programu PiS. Programu dla Polski – mówił podczas otwarcia konferencji prezes PiS Jarosław Kaczyński
Jacek Kurski na konwencji PiS. „Tak do władzy nie wrócimy”
W drugim dniu konferencji, w sobotę odbędzie się panel zatytułowany „Reforma mediów publicznych”. Wystąpią w nim m.in. Dorota Kania, Witold Kołodziejski, Jolanta Hajdasz i Igor Zalewski, a moderować dyskusję ma posłanka PiS Joanna Lichocka. Niespodziewanie do tej listy na ostatnią chwilę dołączył Jacek Kurski.
Były prezes TVP był wielokrotnie krytykowany przez organizacje branżowe i ekspertów za upolitycznienie telewizji publicznej. – Kurski jest odpowiedzialny na konwencji PiS za panel o mediach publicznych. Naprawdę? – ironizował europoseł KO Krzysztof Brejza.
Także wewnątrz PiS nie brak głosów krytyki. – Wyprosił to, a prezes uległ. Tak do władzy nie wrócimy – stwierdził jeden polityków partii w rozmowie z Wirtualną Polską. – Ale to cały „Kura”, prosi, błaga i w końcu wyprosi – usłyszał portal.
PiS podzielony wokół udziału Kurskiego. Morawiecki: Niech będzie szeroka dyskusja
Z informacji portalu wynika, że Kurski sam zabiegał o udział w panelu. Początkowo nie był wpisany na listę uczestników, ale ostatecznie został dopisany decyzją kierownictwa. Ryszard Terlecki, pytany o kulisy sprawy, odparł, że „Jacek Kurski zapisał się późno, ale dopisano go do panelu”. Pytany o wewnętrze spory wokół jego udziału, polityk odpowiedział: – Spory zawsze są.
Część działaczy PiS, z którym rozmawiał portal, obawia się, że występ byłego szefa TVP zaszkodzi wizerunkowi partii. – To odstraszy wyborców, którzy już pokazali mu czerwoną kartkę w wyborach do europarlamentu – ocenił jeden z rozmówców WP.
Inni politycy PiS tonują emocje. – W miejscu, w którym jest 130 paneli, kilkuset prelegentów i uczestników, nawet bardzo rozbieżne i skrajne poglądy, kontrowersyjne, są pożądane. (…) Niech będzie szeroka dyskusja – tłumaczył wiceprezes partii Mateusz Morawiecki.
Jacek Kurski, były poseł, europoseł i prezes TVP w latach 2016–2022, po odejściu z telewizji bezskutecznie ubiegał się o mandat w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku. Obecnie jest członkiem Rady Politycznej PiS.
Czytaj też:
Wysocka-Schnepf pozwała Ziobrę. W tle śmierć jej matki. „Odklejka”Czytaj też:
500 plus dla każdego, nowy bon. Szykuje się gorący politycznie weekend








English (US) ·
Polish (PL) ·