Palą, mielą i sypią do kawy. Tak oszuści podrabiają artykuły znanych marek

6 dni temu 19
  • Wzrost cen kawy spowodowany zmianami klimatycznymi i problemami geopolitycznymi zachęca nieuczciwych sprzedawców do produkcji podróbek
  • Zamiast prawdziwych ziaren w mieszankach pojawia się m.in. soja czy cykoria, które naśladują kolor i smak kawy, ale są znacznie tańsze
  • Kawę najlepiej kupować w oficjalnych sklepach marek lub palarniach

Dlaczego kawa jest tak droga?

Kawa jest towarem luksusowym, jednak jeszcze kilka lat temu większość Polaków mogła pozwolić sobie na tę przyjemność. Tegoroczne podwyżki zaskoczyły jednak kawoszy – w lipcu 2025 r. za kawę mieloną trzeba było zapłacić ponad 18 proc. więcej niż rok wcześniej. Skąd tak duży skok cen?

Jak wyjaśnia Giuseppe Lavazza w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, przyczyny takiej sytuacji są złożone. Istotną rolę odgrywają zmiany klimatyczne, wpływające na wydajność upraw i produkcji. Nie bez znaczenia są problemy geopolityczne jak kryzys Kanału Sueskiego czy nowe regulacje instytucji europejskich. Wszystko to wpływa na skoki cen kawy na giełdach, co w oczywisty sposób przekłada się na kieszeń ostatecznego konsumenta.

Sprytny sposób na tanią kawę

Co dla jednych jest problemem, dla innych jest szansą. Rosnące ceny kawy stały się doskonałą okazją dla oszustów. Oferując klientom kawę w niższych cenach, mogą liczyć na duże zyski. Wystarczy przygotować mieszankę z tańszych surowców i sprzedawać ją w opakowaniu łudząco podobnym do oryginału.

W takich podrobionych mieszankach można znaleźć nie tylko kawy gorszej jakości, ale też zupełnie inne rośliny. Dużą popularnością oszustów cieszy się soja, która po odpowiedniej obróbce świetnie naśladuje kawę, a przy tym jest wielokrotnie tańsza od ziaren kawowca.

Palone i mielone ziarna soi mają gorzki aromat i ciemny kolor, dzięki czemu z punktu widzenia oszustów stają się doskonałym wypełniaczem mieszanek kawowych. Wyprodukowanie kilograma takiej „kawy” kosztuje niewiele, ale klienci skuszą się na zakup, jeśli cena jest choć trochę niższa od regularnej. Różnica w smaku dla wielu może być niewyczuwalna, a nawet zauważoną można tłumaczyć wadą pojedynczej partii produktu.

Jak nie dać się nabrać?

Na celowniku oszustów znalazły się kawy wszystkich większych marek; na rynku znajdziemy podróbki Lavazzy, Nescafe czy Jacobs. Dlatego warto dokładnie przyjrzeć się opakowaniu, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wygląda jak oryginał. Zawsze czytajmy etykiety, a na nich informacji o składzie – wątpliwości powinny wzbudzić dodatek wszystkiego, co nie jest kawą, w tym wzmianki o soi, pulpie warzywnej czy cykorii.

Kolejna ważna sprawa to źródło. Kawy najlepiej kupować w oficjalnych sklepach marek i palarniach, a jeśli wybieramy dyskont, sprawdzajmy etykiety. Zdecydowanie lepiej unikać kupowania kawy na bazarach i na internetowych aukcjach – to główne drogi dystrybucji podróbek.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło