Owacje na stojąco w "Tańcu z gwiazdami". Pobili rekord programu

1 miesiąc temu 30

Trwa półfinał jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami", a emocje sięgają zenitu. W przedostatnim odcinku show, rywalizacja o Kryształową Kulę zaostrzyła się, lecz jedna para wyraźnie zdominowała parkiet. Aktorka Wiktoria Gorodecka i jej partner taneczny, Kamil Kuroczko, po raz kolejny nie dali szans konkurencji, bijąc historyczny rekord programu. Ich tango wywołało owacje na stojąco, a jurorzy przyznali im maksymalną notę 40 punktów - co stało się już ich szóstą z rzędu "czterdziestką". Spektakularne występy Gorodeckiej sprawiają, że to właśnie oni są obecnie uważani za murowanych faworytów do zwycięstwa w tej edycji.

Kto zatańczy w finale "Tańca z gwiazdami"? Dziś werdykt, dwie pary odpadną

Jubileuszowa, 30. edycja "Tańca z Gwiazdami" nieuchronnie zbliża się do wielkiego finału, a przedostatni odcinek, czyli półfinał, zgromadził na parkiecie pięć par, które walczyły o awans do finałowej rozgrywki. Po tygodniach pełnych zaskakujących eliminacji i spektakularnych choreografii, w grze o Kryształową Kulę pozostali: Maurycy Popiel, Wiktoria Gorodecka, Mikołaj "Bagi" Bagiński, Katarzyna Zillmann oraz Tomasz Karolak.

Uczestnicy stanęli przed wyzwaniem zaprezentowania dwóch choreografii, co miało wyłonić dwie pary z bezpośrednim awansem do finału. Trzy pozostałe duety miały zmierzyć się w dodatkowym "turnieju tanecznym", gdzie ostateczną decyzję o trzecim finaliście mieli podjąć jurorzy, a w przypadku remisu - kluczowy głos należał do Iwony Pavlović. Ubiegły odcinek pożegnał z show Barbarę Bursztynowicz i Michała Kassina, co tylko podgrzało atmosferę w walce o finał.

Od początku tej edycji, rywalizacja była wyjątkowo zacięta, a każda z par prezentowała inny wachlarz umiejętności - od artystycznego wyrazu Tomasza Karolaka, docenionego za chęć do życia i subtelność w rumbie (mimo niskich not), po techniczną precyzję pozostałych. Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska, choć gromko komentowani w sieci i zdobywający maksymalne noty za walca wiedeńskiego, musieli uznać wyższość Wiktorii Gorodeckiej. Z kolei Katarzyna Zillmann i Janja Lesar zaimponowały w walcu angielskim i paso doble, zdobywając serca jurorów za osobowość i odwagę, co potwierdziły kolejne "czterdziestki". Jednak mimo silnej konkurencji i wysokiego poziomu w programie, to właśnie Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko konsekwentnie utrzymywali się na szczycie tabeli punktowej, budując przewagę, która w półfinale stała się historyczna.

Kto wygra “Taniec z gwiazdami”. Fani już typują

Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko , którzy od dwóch miesięcy zachwycają widzów i jurorów konsekwencją i świetną techniką, osiągnęli w półfinale absolutny, historyczny rekord programu. Ich pierwszy taniec, tango do utworu "Och życie, kocham cię nad życie" Edyty Geppert, wywołał nie tylko gromkie brawa publiczności, ale również owacje na stojąco wszystkich członków jury. Para po raz kolejny wytańczyła sobie maksymalną, okrągłą czterdziestkę. Była to już ich szósta z rzędu najwyższa nota w programie, co stanowi osiągnięcie bez precedensu w historii polskiej edycji "Tańca z Gwiazdami". Jurorzy nie szczędzili parze zachwytów i superlatyw. Rafał Maserak wprost stwierdził, że występ ten to "majstersztyk", a w kontekście mambo, które Gorodecka wykonała później, dodał: "To był taniec na miarę finału". Szczególnie surowa zazwyczaj Iwona Pavlović była pod wrażeniem technicznego aspektu choreografii.

- Masz świadomość ruchu. (...) Ktoś pierwszy raz tak zatańczył z taką dokładnością. Ta techniczna strona jest imponująca - komplementowała Czarna Mamba, podkreślając poziom wykonania, rzadko spotykany w programie.

Do entuzjazmu dołączyła Ewa Kasprzyk, która w swoim stylu podsumowała:

Mogę dodać do tego zachwytu, że jesteś prawdziwą cesarzową tego programu i że pod wpływem twojego tańca odpadł mi paznokieć. Widzicie czary-mary, odpadają mi paznokcie.

Reakcje internautów w mediach społecznościowych były równie jednoznaczne, sugerując, że nie ma już sensu dyskutować: "Oni powinni wygrać. To jest gwiazda, która umie tańczyć!", a inni dodawali, że Wiktoria jest "jak zawodowa tancerka" i tańczy "bezbłędnie", co tylko cementuje jej pozycję jako faworytki.

Kim jest Wiktoria Gorodecka? Podbiła “Taniec z gwiazdami"

Wiktoria Gorodecka, która szturmem podbiła parkiet "Tańca z Gwiazdami" i ustanowiła rekordy nieosiągalne dotąd dla żadnej innej gwiazdy, jest uznaną polską aktorką teatralną i filmową. Jej profesjonalne doświadczenie w pracy na scenie, choć niekoniecznie w kontekście tańca towarzyskiego, mogło mieć istotny wpływ na jej zdolności adaptacyjne, świadomość ciała, ekspresję sceniczną oraz wyjątkową dyscyplinę, którą prezentuje na parkiecie.

Gorodecka jest znana z ról wymagających dużej wrażliwości i intensywności emocjonalnej, co w tańcu przekłada się na głębokie wczucie w charakter choreografii i partnera. Pomimo braku wcześniejszego doświadczenia z profesjonalnym tańcem, co sama miała okazję wyjaśniać w wywiadach, jej postępy w programie są zadziwiające. W kontekście programu, jej umiejętności są tak wysokie, że internauci głośno zastanawiają się, "kto jest tancerzem, a kto gwiazdą". Spekulacje te pokazują, jak dalece technicznie i artystycznie Gorodecka przewyższa oczekiwania, osiągając poziom zbliżony do jej partnera, Kamila Kuroczko, doświadczonego tancerza.

To połączenie jej naturalnego talentu, scenicznej prezencji i intensywnej pracy treningowej z Kuroczko, skutkujące płasko ściąganymi stopami, ładną ramą i techniczną precyzją, jest kluczem do ich historycznych sukcesów. Fakt, że tak szybko i z taką dokładnością opanowała trudne style, jak tango czy walc wiedeński, świadczy o jej wyjątkowej świadomości ruchu, którą doceniła Iwona Pavlović.

Przeczytaj źródło