Oto nowy trener Legii? "Jest to sensowny pomysł"

1 miesiąc temu 15

Edward Iordansecu trenerem Legii Warszawa został w pierwszej połowie czerwca. Określano go jako doświadczonego szkoleniowca z bardzo dobrym CV. W przeszłości miał okazję prowadzić m.in. reprezentację Rumunii, CSKA Sofia czy CFR Cluj. Jego początek w stołecznym klubie był bardzo udany, bo sięgnął z Legią po Superpuchar Polski. Ostatnio jednak zespół przeżywa kryzys.

Zobacz wideo Kacper Urbański najgorszy na boisku. Czy odrodzi się w Legii? Kosecki: Dajcie mu czas! Z tym talentem w końcu odpali

To on zastąpi Iordanescu? "To byłby sensowny pomysł"

Legia Warszawa na początku października przegrała w Lidze Konferencji z Samsunsporem, ale przede wszystkim nie sprostała Górnikowi Zabrze w Ekstraklasie. A nie jest żadną tajemnicą, że właśnie mistrzostwo Polski to cel numer jeden postawiony przed Iordanescu. Stołeczny klub nie słynie też z cierpliwości, więc nic dziwnego, że coraz więcej zaczyna się mówić o zmianie na stanowisku trenera Legii.

Za faworyta do zastąpienia Rumuna jest uważany Aleksandar Vuković, którego kandydaturę dyrektor Michał Żewłakow rozpatrywał już w okresie maja, kiedy pracę stracił Goncalo Feio. Serb to oczywiście były piłkarz Legii, a także były asystent oraz główny trener pierwszego zespołu. Parę słów powiedzieli o nim dziennikarze Przeglądu Sportowego w programie "Ofensywni". 

- Z mojej perspektywy Vuković w Legii to jest sensowny pomysł - stwierdził Piotr Wołosik. - Czy już teraz zwalniałbym Iordanescu? Nie, nie. Jagiellonia nauczyła mnie cierpliwości. Tam zdarzyło się kilku trenerów, którzy trochę dłużej popracowali z korzyścią dla klubu - podkreślił dziennikarz.

Po chwili skontrował go Łukasz Olkowicz. - Mnie zastanawia, że z czasem Legia wygląda coraz gorzej. Zachwycaliśmy się meczem z Lechem w Superpucharze. Ale te ostatnie spotkania - z Cracovią, z Górnikiem Zabrze... To nie jest to - powiedział.

ZOBACZ TEŻ: Dramatyczny wypadek piłkarza. Klub obawia się najgorszego

Wołosik dodał jeszcze: - Jest też spore napięcie. Wychodzą co chwilę informacje z Rumunii, że Iordanescu niby ma objąć zaraz reprezentację kraju. To jest tak czytelne. Widać, że on też próbuje to rozgrywać - podsumował dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet.  

Przeczytaj źródło