Ostra wymiana zdań Bońka z Probierzem! Poszło o prywatne sprawy. "Przestałby być selekcjonerem dużo wcześniej"

Minione dni dla kibiców reprezentacji to istny rollercoaster. Zamieszanie z przyjazdem na zgrupowanie Roberta Lewandowskiego, odebranie piłkarzowi Barcelony opaski kapitana, jego rezygnacja z gry w kadrze, porażka 1:2 w eliminacyjnym meczu mistrzostw świata z Finlandią, następnie sagą związana z pozostaniem na stanowisku selekcjonera Michała Probierza, aż w końcu jego dymisja.

ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz przerwał milczenie! Jest wiadomość od byłego selekcjonera

Echa całego chaosu jednak nie milkną, szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie dochodzi do wielu przepychanek. "Uprzejmości" regularnie wymieniają sobie Zbigniew Boniek oraz Probierz. Honorowy Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zaczepił byłego selekcjonera, który również nie odpuścił.

"Sz.P. Boniek, już nie jestem selekcjonerem, więc wyjaśnijmy jeden temat! Od momentu zwolnienia Pana Kwiatkowskiego z PZPN jako rzecznika obiecał mi Pan telefonicznie, że będzie mnie napierał (cytuję Pana), że zwalniam Pana ludzi. Przekroczył Pan pewną granicę hejtu!" - napisał Probierz.

Były szkoleniowiec drużyny narodowej nie musiał długo czekać na odpowiedź. Boniek odniósł się do wszystkiego w ostrych słowach.

"Widzę, że Trener Probierz wniosków nie wyciąga wcale. Dopiero co przegrał wszczętą awanturę z jedną legendą, czyli z Lewym, a teraz szuka nowych wrogów. P.S. powoływanie się na jakieś rzekomo prywatne rozmowy i publikowanie ich tak eleganckiemu gentlemanowi, na jakiego się kreuje, nie wypada. Jakby opublikować Jego opinie na temat zawodników z prywatnych rozmów, to przestałby być selekcjonerem dużo wcześniej. Żeby mieć klasę nie wystarczy ubrać garnitur. Ukłony i trochę refleksji, Michał" - czytamy w najnowszym wpisie Bońka na portalu x.com.

Przejdź na Polsatsport.pl