Ostra szpila w Agatę Dudę. "Dopełnienie kompromitacji". Bez litości dla byłej pierwszej damy

1 tydzień temu 7

Agata Duda jako żona prezydenta oraz była nauczycielka, jest postacią wzbudzającą dyskusje społeczne. Jej decyzje zawodowe i aktywność publiczna regularnie pojawiają się w debacie publicznej. Ostatnie wydarzenia ponownie zwróciły uwagę na jej rolę.

Agata Duda na tle opinii społecznych

Przed objęciem przez jej męża stanowiska prezydenta, Agata Duda pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w jednym z krakowskich liceów. Po przenosinach do Warszawy zdecydowała się na bezpłatny urlop. 

W sierpniu pojawiła się informacja w portalu Wirtualna Polska, że Agata Duda nie wróci do pracy w krakowskiej szkole. Według doniesień, które nie zostały jednak zweryfikowane, kierownictwo szkoły nie było zainteresowane jej dalszym zatrudnieniem. Odbiór kadry pedagogicznej wobec Agaty Dudy miał ulec zmianie w trakcie prezydentury jej męża. Kwestie te były przedmiotem licznych komentarzy zarówno w mediach, jak i w środowisku oświatowym.

Doniesienia o możliwym zatrudnieniu i konsekwencje

21 września pojawiły się nieoficjalne informacje, że Agata Duda mogłaby zostać doradczynią prezesa NBP, o czym informował TVN24. Rzecznik banku zdementował jednak te doniesienia i zaprzeczył informacjom o możliwym zatrudnieniu Agaty Dudy. 

Dyskusje na temat jej ewentualnej roli po zakończeniu kadencji prezydenta szybko przybrały na sile. Rozważano też, czy mogłoby to stanowić przykład nepotyzmu, skupiając uwagę na procedurach zatrudniania na publicznych stanowiskach. Sprawa spotkała się z mieszanymi opiniami wśród społeczeństwa i osób komentujących wydarzenia publiczne.

Społeczne reakcje i głosy krytyki

Joanna Senyszyn odniosła się do sprawy, sugerując, że Agata Duda mogłaby doradzać prezesowi NBP w zakresie zachowania powściągliwości w wypowiedziach. W dalszej części Senyszyn w mediach społecznościowych skomentowała możliwe zatrudnienie Agaty Dudy, akcentując zjawisko nepotyzmu. 

Była prezydentowa Dudowa ma być doradcą prezesa NBP. Zapewne będzie doradzać Glapińskiemu, jak milczeć, a koniec kadencji tak powiedzieć, żeby dopełnić kompromitacji - podsumowała.

Te wypowiedzi publicznych osób wpłynęły na zwiększenie zainteresowania sprawą. Opinie społeczne pojawiające się w sieci i mediach skupiły się na aktywności byłej nauczycielki oraz jej roli jako żony prezydenta. Oświadczenie ze strony władz banku, mające na celu uspokojenie sytuacji, nie zakończyło jednak publicznej debaty.

Agata Duda, fot. KAPiFAgata Duda, fot. KAPIF
Przeczytaj źródło