Ostatni wpis Magdy Umer. Po jego przeczytaniu aż serce pęka

14 godziny temu 6
Taki był ostatni wpis Magdy Umer. Aż serce pęka
Magda Umer zamieściła ostatni wpis na Facebooku we wrześniu tego roku. Jego treść zasmuca Fot. naTemat.pl

Magda Umer nie żyje. Legenda polskiej muzyki zamieściła ostatni post na Facebooku ponad dwa miesiące temu. Z dzisiejszej perspektywy jego treść wydaje się niezwykle smutna. "Śniło mi się, że na świecie zapanował pokój" – napisała artystka.

Daj napiwek autorowi

Magda Umer zmarła w wieku 76 lat. Była mistrzynią poezji śpiewanej, autorką recitali i bliską przyjaciółką Agnieszki Osieckiej, na której teksty rzucała nowe światło (m.in. na utwór "Oczy tej małej"). Informację o śmierci ikony rodzimej muzyki przekazali za pośrednictwem Facebooka jej synowie, Mateusz i Franciszek.

"Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać" – krótkie oświadczenie można przeczytać na facebookowym profilu wielkiej wykonawczyni.

Ostatni wpis Magdy Umer. "Trzymajmy się na litość boską"

Ostatni wpis na Facebooku, jaki opublikowała Magda Umer, pochodzi z połowy września bieżącego roku. Nadmieńmy, że miesiąc przed zamieszczeniem wpisu piosenkarka była zmuszona z powodu choroby odwołać koncerty zaplanowane w Teatrze Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie.

We wrześniowym poście gwiazda podzieliła się z fanami głębokimi przemyśleniami na temat życia i współczesnych czasów. Rozpoczęła wpis od zacytowania fragmentu wiersza "Czwarta nad ranem" autorstwa Wisławy Szymborskiej. "Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem. Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem, pogratulujmy mrówkom" – czytamy.

"Nie śpię. Szaleńcy rządzą światem. Wojny. Odejścia kochanych ludzi. Nie znanie dnia ani godziny. Ucieczka w sny. Śniło mi się, że na świecie zapanował pokój i ktoś w rodzaju świętego Piotra znowu zaprosił mnie na rejs jachtem 'Happy days'" – napisała Umer, dodając do wpisu zdjęcia z wczasów.

Artystka podkreśliła, że "oddycha z taką lekkością jak dawno nie". A powietrze zawsze było i jest moim ukochanym żywiołem. Powietrze, czyli życie. [...] Dobrych snów na niedobre czasy życzę. [...] Trzymajmy się na litość boską, jak mawiał, wiadomo kto" – skwitowała, kończąc wpis słowami Jeremiego Przybory.

W mediach społecznościowych artyści, dziennikarze i celebryci żegnają Magdę Umer. "Nikt nie jest 'na zawsze', ale tak trudno w to uwierzyć. Jej głos – kruchy, ciepły, utkany z najdelikatniejszych emocji – wydawał się częścią naszego świata, czymś stałym jak oddech" – napisała na Instagramie dziennikarka radiowa i telewizyjna Marzena Rogalska.

Czytaj także:

logo

Przeczytaj źródło