Spis treści:
- O czym opowiada film „Czas krwawego księżyca”?
- Estetyka filmu „Czas krwawego księżyca”
- Gdzie oglądać film „Czas krwawego księżyca”?
W „Czasie krwawego księżyca” Martin Scorsese nie tylko rekonstruuje jedną z najbardziej przemilczanych zbrodni w historii Stanów Zjednoczonych, a opowiada ją tak, by nie sposób było odwrócić wzroku. Reżyser porzuca konwencję klasycznego westernu i thrillera śledczego, by stworzyć elegijną, głęboko poruszającą epopeję o utraconym zaufaniu i milczącej zgodzie na zło. To film, który nie daje ukojenia, za to stawia ważne pytania o to, jaką cenę naprawdę zapłacono za amerykański sen.
O czym opowiada film „Czas krwawego księżyca”?

Materiały Prasowe
Ostatni film Martina Scorsese, to monumentalna opowieść o jednej z najbardziej przemilczanych zbrodni w historii Stanów Zjednoczonych. Scorsese powraca do formy szerokiego fresku historycznego, by tym razem nie rozliczać gangsterskiego mitu, lecz odsłonić prawdę o przemocy wpisanej w fundamenty amerykańskiego państwa. Punktem wyjścia jest autentyczna historia ludobójstwa na członkach plemienia Osagów w Oklahomie w latach 20. XX wieku – ludzi, którzy wskutek odkrycia na ich ziemiach ropy naftowej stali się najbogatszym społeczeństwem świata przeliczanym na osobę. Wkrótce ich dostatek stał się celem, gdzie biali inwestorzy, lekarze, prawnicy i agenci federalni rozpoczęli systematyczny proces pozbawiania ich majątków, godności, a w końcu także życia. Morderstwa, niekiedy pozorowane, częściej brutalne i demonstracyjne, nie były przypadkiem, lecz częścią strukturalnego procederu. Film Scorsese nie rekonstruuje tych wydarzeń jako klasycznego śledztwa. To nie kryminał w amerykańskim stylu, który odpowiada na pytanie „kto zabił?”, a raczej „dlaczego pozwoliliśmy, by mordowano tak długo?”.
Zamiast narracji o bohaterskim detektywie tropiącym sprawców, reżyser wybiera inną perspektywę i centrum opowieści stanowi związek Ernesta Burkharta (Leonardo DiCaprio) i Mollie Kyle (Lily Gladstone), małżeństwa zbudowanego na fundamencie emocji, chciwości i kolonialnego interesu. Ernest to weteran I wojny światowej, nieskomplikowany, naiwny, kierowany sprzecznymi impulsami jak miłość do żony czy zależność od swojego wuja Williama „Króla” Hale’a (Robert De Niro), ale przede wszystkim lękiem przed utratą kontroli nad własnym losem. Mollie, członkini rodu Osagów, to kobieta zakorzeniona w tradycji, cicha, ale czujna, wewnętrznie silna, jej twarz nie zdradza emocji, lecz każda zmiana spojrzenia ma ciężar prawdy. Relacja tej dwójki jest rdzeniem opowieści. To z niej Scorsese buduje alegorię relacji pomiędzy rdzenną ludnością a białym systemem opresji, w które wpisuje się początkowe zaufanie, złudzenie wspólnoty, a potem zdrada, przemoc i rozpad. Zamiast klasycznej struktury fabularnej, mamy tu narrację przypominającą powolny rozpad iluzji, moralnej, kulturowej oraz narodowej.
Estetyka filmu „Czas krwawego księżyca”

Materiały Prasowe
Estetycznie „Czas krwawego księżyca” to staranie zbudowane dzieło, od pierwszego ujęcia widać, że mamy do czynienia z kinem przemyślanym w najdrobniejszych szczegółach. Zdjęcia Rodrigo Prieto przywołują klimat starych fotografii, w których dominują ciepłe, ziemiste tony, precyzyjnie kadrowane wnętrza i szerokie, niemal malarskie panoramy prerii Oklahomy. Scorsese w wielu scenach operuje ciszą, pauzami, spojrzeniami, niedopowiedzeniem, pozwalając, by obraz mówił więcej niż dialog. Muzyka Robbiego Robertsona, będąca mieszanką folku, bluesa i rdzennej rytmiki, wprowadza atmosferę grozy i smutku, ale bez nadmiaru – dźwięk nie dominuje, lecz podkreśla ukrytą intensywność emocji. Zresztą Robertson, sam pochodzący z rdzennych ludów Kanady, nadaje muzyce osobisty ton, który rezonuje z opowiadaną historią. Nieprzypadkowo film dedykowany jest jego pamięci.

Materiały Prasowe
Co istotne, „Czas krwawego księżyca” nie jest rekonstrukcją faktów, lecz gestem politycznym, próbą oddania głosu tym, których historia do tej pory milczała. Scorsese nie wybiela postaci białych bohaterów, nie relatywizuje ich działań. Ale też nie redukuje ich do jednowymiarowych czarnych charakterów. Hale, grany z niezwykłą powściągliwością przez De Niro, nie jest jednoznacznie demoniczny, a zimny oraz przekonany o swojej racji, a przez to jeszcze bardziej niepokojący. Ernest, choć często nieświadomy tego, co czyni, staje się współsprawcą przemocy, ale nie z nienawiści, lecz z braku odwagi. Ta nieoczywistość sprawia, że film wymyka się prostym schematom i zamiast moralnego podziału na dobro i zło mamy refleksję dotyczącą współudziału i obojętności.

Materiały Prasowe
Film trwa trzy i pół godziny, co dla niektórych może stanowić wyzwanie. Ale nie jest to czas stracony, albowiem Scorsese nie operuje tempem akcji, lecz emocjonalnym zagęszczeniem. To dzieło, które nie zmierza do łatwego rozwiązania i nie oferuje katartycznego finału. Raczej zostawia widza z ciężarem, takim, którego nie da się tak łatwo zrzucić po seansie. W ostatnich scenach reżyser zmienia jeszcze ton i wychodzi z narracji, by pokazać, jak historia Osagów została skonsumowana przez media, radio, popkulturę. Jednocześnie podkreśla, że jego opowieść to nie tylko hołd, lecz także zobowiązanie. By nie zapomnieć. By nie mówić o tej historii z dystansem, ale z pełną świadomością współczesnych konsekwencji.
Gdzie oglądać film „Czas krwawego księżyca”?
„Czas krwawego księżyca” nie jest filmem do jednorazowego obejrzenia, to dzieło, które domaga się czasu, rozmowy, namysłu. To rewizjonistyczna epopeja, której najważniejszy przekaz nie płynie z fabuły, lecz z tonu i spojrzenia, które patrzy w przeszłość bez litości, ale z głębokim humanizmem. W tym filmie Scorsese nie opowiada już tylko o gangsterskiej Ameryce, a opowiada o narodzie, który sam siebie okłamywał zbyt długo. Dzieło dostępne jest w ramach subskrypcji platformy Apple TV.

1 dzień temu
9







English (US) ·
Polish (PL) ·