Data utworzenia: 21 sierpnia 2025, 8:00.
Donald Tusk zasugerował, że Budapeszt nie jest dobrym miejscem na negocjacje pokojowe. W odpowiedzi z otoczenia Viktora Orbana padły ostre słowa – zarzucono mu frustrację. "Wydaje się być zdenerwowany, że nie został zaproszony na rozmowy w Waszyngtonie" — napisał Balazs Orban.
Przypomnijmy, że to Budapeszt został wskazany jako potencjalne miejsce spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem.
"Budapeszt? Może nie wszyscy to pamiętają, ale już w 1994 r. Ukraina otrzymała zapewnienia o integralności terytorialnej od USA, Rosji i Wielkiej Brytanii. W Budapeszcie" – napisał na X szef polskiego rządu. Na koniec dodał, że może "jest przesądny", ale "spróbowałby znaleźć inne miejsce".
Ostra odpowiedź Węgier na wpis Tuska. "Co pomyśleliby twoi przodkowie?"
Na odpowiedź strony węgierskiej nie trzeba było długo czekać. Wpis Tuska skomentował szef gabinetu politycznego premiera Viktora Orbana, Balazs Orban. Podkreślił, że krytyczna wypowiedź polskiego premiera pojawiła się 20 sierpnia, kiedy Węgrzy obchodzą Dzień św. Stefana – jedno z najważniejszych świąt państwowych.
"Donald Tusk wydaje się być zdenerwowany, że nie został zaproszony na rozmowy w Waszyngtonie. W swojej frustracji atakuje naród, z którym Polskę łączy długotrwała przyjaźń – dokładnie w dniu, w którym my, Węgrzy, świętujemy powstanie naszego państwa. Co jego polscy przodkowie pomyśleliby o takim zachowaniu?" – napisał.
Trump, Zełenski i Putin mogą spotkać się w stolicy Węgier
Według ustaleń amerykańskiego portalu Politico, Budapeszt ma być "pierwszym wyborem" amerykańskich służb specjalnych jako miejsce rozmów pokojowych z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Jak informuje serwis, podczas poniedziałkowego spotkania w Waszyngtonie Trump, Zełenski oraz obecni tam przywódcy europejscy uzgodnili, że kolejnym krokiem w procesie negocjacyjnym powinno być spotkanie na linii Zełenski–Putin, a następnie trójstronne rozmowy z udziałem amerykańskiego prezydenta.
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt nie potwierdziła jednak, że to właśnie węgierska stolica jest rozważana jako gospodarz szczytu. – "Podamy szczegóły, gdy będzie to możliwe" – zaznaczyła.
Symbolika Budapesztu miałaby dodatkowe znaczenie – to właśnie tam, 5 grudnia 1994 roku, podpisano Memorandum Budapeszteńskie o Gwarancjach Bezpieczeństwa, w którym USA, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do poszanowania granic i suwerenności Ukrainy w zamian za rezygnację Kijowa z arsenału nuklearnego odziedziczonego po ZSRR.
W 30. rocznicę tego dokumentu, w grudniu 2024 roku, ukraińskie MSZ ostro skrytykowało memorandum, określając je mianem "pomnika krótkowzroczności w podejmowaniu decyzji o bezpieczeństwie strategicznym".
Czytaj także:
Mamy najnowszy sondaż. Zaskakujące, co się stało z poparciem dla KO. "Jeden wniosek"
Wybuch w Osinach. Prokuratura ujawnia wstępne ustalenia. To dron wojskowy
Źródło: X