OnePlus podniesie poprzeczkę tym flagowcem. Samsung musi w końcu wziąć się do roboty

4 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

OnePlus 14 z gigantyczną baterią i nie tylko

OnePlus 13 był uznawany za jeden z najlepszych smartfonów z Androidem w 2025 roku, ale producent z pewnością nie spoczywa na laurach i intensywnie pracuje nad jego następcą. Pojawiły się już pewne przecieki dotyczące OnePlus 14 (lub OnePlus 15, bo wiecie, pechowa czwórka), które wskazują na sporo ulepszeń, zwłaszcza w zakresie pojemności akumulatora. Jak podaje Digital Chat Station, kolejny flagowiec ma zostać wyposażony w baterię o pojemności co najmniej 7000 mAh. To niemal dwukrotnie więcej niż w Galaxy S25 Edge (3900 mAh) i aż o 2000 mAh więcej niż w Galaxy S25 Ultra. To także znaczący skok w porównaniu z już imponującą baterią 6000 mAh w „trzynastce”.

Czytaj też: Xiaomi Smart Band 10 bez tajemnic. Premiera już niedługo

Poza imponującą baterią, przeciek sugeruje również obecność „wielokrotnie składanego” peryskopowego aparatu z małym sensorem. Chociaż dokładny rozmiar sensora nie jest znany, mamy nadzieję, że dorówna on cenionemu 3-krotnemu teleobiektywowi peryskopowemu z OnePlus 13 (1/1,95”), który był chwalony za „niesamowity zoom”. Ewentualne pogorszenie jakości w tym aspekcie byłoby tu sporym rozczarowaniem. Tu warto również wspomnieć, że niektóre raportu sugerowały, że OnePlus 14 będzie miał własną „markę obrazu”, co może oznaczać koniec współpracy z Hasselblad.

Czytaj też: Redmi K80 Ultra nadchodzi. Xiaomi szykuje mocnego zawodnika

Leaker twierdzi również, że na pokładzie znajdą się niestandardowe przyciski boczne. Jednym na pewno będzie ten, który zastąpił suwak alertów – konfigurowalny przycisk, któremu możemy przypisać różne funkcje. Nie wiemy jednak, do czego mógłby służyć dodatkowy konfigurowalny przycisk boczny, choć w tym roku wiele telefonów pojawiło się z dedykowanym przyciskiem migawki aparatu, więc możliwe, że OnePlus 14 też dostanie coś takiego. Oprócz tego smartfon ma być wyposażony w 6,78-calowy ekran o rozdzielczości 1.5K.

Czytaj też: Składany iPhone coraz bliżej? Apple sięga po ekrany Samsunga

Digital Chat Station twierdzi również, że flagowiec będzie dostępny w intrygującym wariancie kolorystycznym o nazwie „SuperBlack”, który ma sprawić, że urządzenie będzie wyglądało jak „czarna dziura”. Prawdopodobnie będzie to odcień podobny do najciemniejszej czerni na rynku, która ponoć absorbuje 99,9% światła widzialnego. To z pewnością doda urządzeniu unikalnego, minimalistycznego charakteru.

Czytaj też: Samsung narzuca szybkie tempo. Beta One UI 8 z nowym Androidem wkrótce trafi na więcej urządzeń

OnePlus 14 zapowiada się naprawdę interesująco i wpisuje się w trend, który od zeszłego roku obserwujemy na chińskim rynku – coraz większe baterie, ale bez kompromisów. Jeśli wierzyć przeciekom, również Xiaomi 16 będzie miał baterię około 7000 mAh i spodziewam się, że podobnie będzie w przypadku Oppo. Trochę więc wstyd, że Samsung nadal nie chce iść w kierunku baterii krzemowo-węglowych, tylko pozostaje przy ogniwach litowo-jonowych. Przypadałoby się to zwłaszcza we wspomnianym Galaxy S25 Edge czy nadchodzącym Galaxy Z Fold 7, który podobno będzie naprawdę cienki.

Przeczytaj źródło