Rosjanie i Białorusini mogą świętować tym, co stało się na Walnym Zgromadzeniu Międzynarodowego Komitetu Paralimipijskiego w Seulu. Tam zapadła decyzja o przywróceniu obu krajów do rywalizacji, a kulisy sprawy odsłania Paweł Rożkow, prezes Rosyjskiego Komitetu Paralimipijskiego. - Cały kraj nas wspierał - oznajmił, podkreślając wkład prezydenta Władimira Putina. Co zrobił 72-latek?
Fot. REUTERS/Vladimir Smirnov
Rosjanie i Białorusini są wykluczeni z wielu imprez sportowych (ci drudzy czasem mają obostrzenia, np. w piłce nożnej), co jest skutkiem rozpoczęcia w lutym 2022 r. pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Tyle że wraz z upływem czasu obaj agresorzy są dopuszczani do kolejnych wydarzeń - niedawno na ich powrót zgodził się Międzynarodowy Komitet Paralimpijski (IPC).
Zobacz wideo Władymir Semirunnij z polskim obywatelstwem. Łyżwiarz będzie mógł reprezentować Polskę na igrzyskach w Mediolanie
Dlatego Rosjanie zostali dopuszczeni na igrzyska. Maczał w tym palce Władimir Putin
Przesądziło o tym głosowanie przeprowadzone podczas Walnego Zgromadzenia IPC w Seulu. - Wspólnie ciężko pracowaliśmy, aby osiągnąć ten wynik. Cały kraj nas wspierał - oznajmił Paweł Rożkow, prezes Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego (RPC), w programie "Gromko" na antenie stacji Match TV.
Następnie wskazał ojca tego sukcesu. - To zwycięstwo było możliwe przede wszystkim dzięki ogromnej pracy politycznej i dyplomatycznej prezydenta Rosji Władimira Putina - ogłosił. A kto jeszcze przyłożył do tego rękę? - (To było możliwe - red.) dzięki współpracy z krajami z Azji, Ameryki Łacińskiej i Afryki. Właśnie te państwa poparły nas podczas pierwszego i drugiego głosowania - dodał.
Rosjanie i Białorusini mogą wystartować pod własnymi flagami na igrzyskach paralimpijskich. Jest jedno "ale"
Sprawdź też: Andrzej Duda uratował nas od katastrofy. "Takich przypadków będzie więcej"
Ta decyzja oznacza, że rosyjskie i białoruskie reprezentacja oraz zawodnicy startujący w narodowych barwach mogą pojawić się na przyszłorocznych zimowych igrzyskach paralimpijskich w Mediolanie oraz Cortinie d'Ampezzo (6-15 marca 2026). Choć najpewniej nie we wszystkich konkurencjach - przedstawiciele obu krajów-agresorów są wyłączeni z procesu kwalifikacyjnego przez FIS (narciarstwo alpejskie, narciarstwo biegowe, snowboarding), IBU (biathlon para) lub WPIH (hokej na lodzie para). Natomiast World Curling (curling na wózkach) zakończył już eliminacje.

1 miesiąc temu
22




English (US) ·
Polish (PL) ·