Ogromna rafineria Kremla wstrzymuje pracę. Ukraina triumfuje

1 tydzień temu 12

Przeprowadzony w piątkową noc atak na rafinerię Rosji w miejscowości Syzrań to najlepszy dowód na to, że ukraińska strategia atakowania rosyjskiej infrastruktury paliwowej przynosi namacalne rezultaty. Jak donosi agencja Reutera atak, przeprowadzony ok. 700 km od frontu, był na tyle skuteczny, że wyłączył z działania jedną z głównych instalacji do destylacji ropy naftowej i może zmusić Moskwę do zamknięcia rafinerii nawet na miesiąc.

Nie jest to też pierwsze tego typu uderzenie Kijowa. Fabryka ta była już bowiem kilkukrotnie celem ukraińskiego ataku. W sierpniu taka operacja wyłączyła rafinerię na dwa tygodnie i wygląda na to, że tym razem atak był jeszcze bardziej dotkliwy.

>> Zobacz także: W ciągu dekady Ukraina zamieni się w militarną potęgę. Putin nie ma wyjścia

Rafineria w Syrazniu wyprodukowała w 2024 r. 800 tys. t paliwa, 1,5 mln t oleju napędowego i 700 tys. t oleju opałowego, mówimy zatem o zakładzie dokładającym spore fundusze do rosyjskiego budżetu. Zatrzymanie pracy rafinerii nawet na miesiąc będzie więc słono kosztować władze na Kremlu.

Można też bez obaw postawić tezę, że koszty poniesione przez Rosję w wyniku uderzeń na jej paliwową infrastrukturę przez Ukrainę będą tej zimy rekordowe. Nasz sąsiad cały czas zwiększa bowiem swoje możliwości w zakresie produkcji dalekodystansowych dronów, pocisków balistycznych oraz manewrujących, a rosyjska armia jak na razie nie znalazła sposobu na zatrzymanie ataków takich jak ten na rafinerię w Syzraniu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego rafineria w Syzrań została zamknięta?

Jak długo rafineria może być nieczynna?

Jakie straty poniesie Rosja z powodu zamknięcia rafinerii?

Czy to pierwszy atak Ukrainy na tę rafinerię?

Przeczytaj źródło