Ogłoszenie poruszyło Polaków. "Ocalony miś szuka swojego właściciela"

3 tygodni temu 15

Data utworzenia: 17 października 2025, 15:49.

Został wyłowiony z rzeki Motławy, mokry, pokryty zieleniną, ale dzielny. Pluszowy rozbitek, którego znaleźli archeolodzy Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, błyskawicznie skradł serca internautów. I chociaż wciąż nie wiadomo, kto go zgubił, to chętnych do adopcji jest więcej niż wolnych miejsc w pluszakowym internacie.

Pluszowy bohater z Motławy. Niby przemoczony, ale wciąż z godnością. Czeka na swojego człowieka, albo nowy dom. Foto: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku / Facebook

Jest cały, choć lekko przemarznięty i zapewne bardzo stęskniony — poinformowało muzeum na Facebooku. Miś błyskawicznie stał się lokalnym celebrytą. Jego zdjęcie, siedzącego na niebieskim pokładzie, z mokrym futerkiem i niezłomną miną, wygląda jak kadr z filmu o podróżach w czasie i emocjach.

Internet już go pokochał. Teraz każdy chce go przygarnąć

W komentarzach posypały się propozycje imion: Wodniczek, Uszatek, Teo, Tedy, Wodorostek, a także pomysły na dalszy los:

"Zostawić go załodze Wodnika!" — zaproponowała jedna z internautek, sugerując, by miś, który przeszedł już swój morski chrzest bojowy, został na stałe na pokładzie jako honorowy członek załogi.

"Jeśli nie znajdzie się właściciel, adoptuję" — pisały wzruszone osoby.

Są też tacy, którzy podejrzewają, że miś po prostu... znalazł nowych ludzi. — "Może jak kot? Sam przyszedł i wybrał sobie nowych opiekunów" — sugeruje internautka.

Niektórzy są przekonani, że miś sam wybrał swój los: "Może jak kot? Sam przyszedł i znalazł sobie nowych opiekunów" – zauważa jedna z internautek.

Inni z kolei widzą dla niego bardziej domowe zakończenie: "Jeśli nie znajdzie się właściciel, adoptuję" – pisały wzruszone osoby.

Na razie miś, którego imię wciąż jest tajemnicą, przebywa pod dobrą opieką w muzeum. Choć wygląda na doświadczonego przez los, jego historia zdecydowanie zasługuje na happy end.

— Niech ta morska historia skończy się szczęśliwie — napisało muzeum.

/2

Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku / Facebook

Pluszowy bohater z Motławy. Niby przemoczony, ale wciąż z godnością. Czeka na swojego człowieka, albo nowy dom.

/2

Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku / Facebook

Pluszowy miś z Motławy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło