Odwołali loty i wkurzyli Wenezuelę. Dostali szlaban, a turyści mogą być w pułapce

Nie będzie lotów do Wenezueli. To kara dla linii za odwołanie lotów Fot. Jose de Jesus Churion Del/Shutterstock

Podróże do Wenezueli mogą być niebezpieczne, a wydostanie się z tego kraju niezwykle trudne. Linie lotnicze najpierw odwołały swoje loty, a teraz dostały zakaz operowania. Dodatkowo polskie ministerstwo spraw zagranicznych podtrzymuje apel o omijanie tego kraju.

Przed tygodniem doszło do poważnego zamieszania w Wenezueli. Po opublikowaniu ostrzeżeń przez amerykańskie służby, 6 linii lotniczych natychmiast zawiesiło swoje połączenia do tego kraju. To poważnie zdenerwowało rząd prezydenta Nicolasa Maduro. Najpierw pojawiło się ultimatum dla przewoźnika, teraz twardy zakaz.

Wenezuela wydała zakaz latania. 6 linii lotniczych odwołało połączenia

Wśród linii lotniczych, które zawiesiły swoje połączenia, do Wenezueli są Iberia, TAP, Avianca, Latam Colombia, Turkish Airlines i Gol. Miejscowe władze najpierw nałożyły sankcje na tych przewoźników, a także dały ultimatum – albo wznawiają połączenia, albo już nie przylecą do Wenezueli.

Nikt nie chciał ryzykować bezpieczeństwa pasażerów, dlatego loty nie zostały wznowione. Na reakcję ze strony władz nie trzeba było długo czekać. Jak podaje "Euronews", wszystkie linie lotnicze otrzymały właśnie zakaz operowania do Wenezueli.

"Rząd krajowy, w suwerennej decyzji, powiedział przewoźnikom: jeśli nie wznowicie lotów w ciągu 48 godzin, nie wznawiajcie ich już wcale. Zatrzymajcie swoje samoloty, a my zachowamy naszą godność" – stwierdził minister spraw wewnętrznych Wenezueli Diosdado Cabello.

"Za przyłączenie się do działań terrorystycznych promowanych przez rząd Stanów Zjednoczonych, jednostronnie zawieszając swoje operacje lotnicze" – wyjaśniło powód wydania zakazu ministerstwo transportu Wenezueli.

Polskie MSZ i ambasada odradzają wszelkie podróże do Wenezueli

Sytuacja na linii Wenezuela-USA pozostaje napięta. Nerwowe relacje mają związek przede wszystkim z akcją USA na Karaibach wymierzoną w handlarzy narkotyków. W momencie wydania ostrzeżenia dla linii lotniczych, przed podróżami do tego kraju zaczęło ostrzegać polskie MSZ.

"Ze względu na koncentrację sił zbrojnych w regionie, zawieszanie wielu połączeń lotniczych oraz możliwość nagłego pogorszenia się sytuacji bezpieczeństwa, zaleca się powstrzymanie od wszelkich podróży do Wenezueli, w tym na wyspę Margarita oraz na sąsiednie wyspy należące do tego samego regionu turystycznego. Powyższy komunikat obowiązuje do odwołania" – czytamy w komunikacie. Ostrzeżenie to przekazała także polska ambasada w Wenezueli.