Izabela Janachowska- Jabłońska (38 l.) zamieściła filmik wprawdzie po to, by wypromować sukienkę z jesiennej kolekcji swojej firmy, jednak uwagę przykuła jej pozbawiona makijażu twarz. Powinna częściej się tak pokazywać?
Izabela Janachowska-Jabłońska dała się poznać jako osoba pomysłowa, pracowita i przedsiębiorcza. Po tym, gdy stan kolan, który, jak sama wyznała, ortopeda określił "jak u 80-latki", przekreślił jej taneczną karierę, zajęła się tematyką ślubną i to w każdym aspekcie.
Zaczęła od urządzenia własnego ślubu, który doczekał się tylu pochlebnych komentarzy w mediach, że Janachowska poczuła wiatr w żaglach.
Od tamtej pory zdążyła poprowadzić kilka programów na temat organizowania ślubów, dobierania kreacji, które dobrze leżą bez względu na to, jaką kto ma sylwetkę, otworzyć własny sklep z sukniami ślubnymi, wizytowymi oraz dodatkami oraz stać się autorytetem w dziedzinie urządzania ślubów.
Ostatnio na Instagramie Janachowskiej pojawił się filmik promujący bordową sukienkę wizytową z jesiennej kolekcji jej marki.
Celebrytka postanowiła dowieść, że kreacja sprawdzi się także w wersji casualowej. Zestawiła ją więc z butami na płaskim obcasie oraz sporej wielkości torebką, co najwyraźniej miało przekonać klientki, że w takiej sukience można pobiec na szybkie zakupy albo odebrać dzieci ze szkoły.
Wprawdzie wybrała mokasyny Prady, w cenie, w przeliczeniu, 4100 za parę, a torebkę Hermesa, od 40 tys. zł wzwyż, jednak widocznie Janachowska tak postrzega niezobowiązującą stylizację na co dzień.
Jednak największą uwagę zwraca świeża, pozbawiona makijażu twarz celebrytki. Trzeba przyznać, że po latach stosowania ciężkiego, telewizyjnego makijażu jej cera wygląda świetnie.
Zobacz też:
Robisz to na weselach? Nie mów Janachowskiej. "Brak szacunku dla zasad"