Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Łowca UFO wziął pod lupę zdjęcie wykonane w 2013 r. przez łazik marsjański Curiosity. Jak poinformował na swojej stronie internetowej, niezwykłego odkrycia dokonał 15 czerwca 2025 r. "Przeglądałem stronę NASA i znalazłem grzyba w dolnej środkowej części zdjęcia" — napisał Waring. "Ten obiekt ma zakrzywioną dolną część łodygi, taką samą jak te na Ziemi" — stwierdził. Podkreślił, że zarodniki grzybów mogą żyć w środowisku kosmicznym i tym sposobem prawdopodobnie przedostały się na Marsa, a astronauci z misji NASA przeoczyli ten niewątpliwy — zdaniem łowcy UFO — dowód życia na surowej obcej planecie.
Zobacz także: NASA jest w kropce. Jej marsjański łazik odkrył coś niezwykłego
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoEkspertka o zdjęciu z Marsa: to nie jest grzyb
Zbliżenie zdjęcia z Marsa Scott Waring opublikował na portalu X. "Życie znalezione na Marsie!" — napisał.
Nie wiadomo, czym w rzeczywistości jest nietypowy szczegół krajobrazu. Astrobiolog dr Louisa Preston z Mullard Space Science Laboratory Uniwersytetu w Londynie powiedziała w rozmowie z dziennikiem "Metro", że wyjaśnienie zagadki może być zupełnie inne niż to, które podaje Scott Waring. "Biorąc pod uwagę ekstremalne warunki środowiskowe na powierzchni Marsa, takie jak wysokie promieniowanie sterylizujące, niskie ciśnienie atmosferyczne i temperatury poniżej zera, to nie jest grzyb" — podkreśliła.
Zobacz także: Naukowcy odkrywają ślady życia na egzoplanecie K2-18 b. "To może być punkt zwrotny"
Ekspertka dodała, że jeśli faktycznie na Marsie istnieją jakieś formy życia, to bardziej prawdopodobne, że znajdują się one pod ziemią osłonięte przed surowym klimatem planety. A czym jej zdaniem jest forma uwieczniona na zdjęciu? Dr Louisa Preston uznała, że skały lub kamienie, które kamera uchwyciła pod nietypowym kątem, mogły ułożyć się w wyjątkowy sposób. Zwróciła uwagę na fakt, że bardzo trudno jest zrobić dobre zdjęcie w kosmosie.
— Otaczający kontekst geologiczny, cienie, kąt nachylenia łazika w stosunku do skał oraz położenie Słońca – wszystko to wpływa na rodzaje obrazów, które otrzymujemy, a, co ważne, na to, jak je interpretujemy — podkreśliła.