- Uchwalona w tym roku reforma szpitali nakłada obowiązek na zadłużone placówki wdrożenia w 2026 roku planów naprawczych
- Od ich realizacji zależeć będzie pomoc finansowa z Banku Gospodarstwa Krajowego
- Choć prace nad reformą oraz mechanizmem oddłużeniowym trwały od kilkunastu miesięcy, do dziś nie przyjęto wszystkich wymaganych przepisów i nie przedstawiono szczegółów
- W przypadku oddłużenia Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że "wciąż trwają prace analityczne"
- A co z zapowiadanymi po tegorocznych wakacjach szkoleniami ws. tworzenia planów naprawczych? - Zostaną uruchomione w 2026 roku - odpowiada Rynkowi Zdrowia resort
Oddłużenie szpitali w BKG. Ministerstwo Zdrowia: trwają prace analityczne
Przypomnijmy, że w zapowiadanej już w lipcu 2024 roku koncepcji oddłużania lecznic Ministerstwo Zdrowia założyło, by dług szpitala został zamieniony na dziesięcioletnią pożyczkę w BGK, poręczoną przez podmiot tworzący. Kredyt miałby być umarzalny w wysokości jednej dziesiątej, co roku, pod warunkiem realizowania przez placówkę planu naprawczego.
Szczegółów wciąż brak, choć o tym, że na linii Ministerstwo Zdrowia - Ministerstwo Finansów - BGK toczą się prace, słyszy się od kilkunastu miesięcy. Dziś resort zdrowia tłumaczy, że "w dalszym ciągu trwają prace analityczne".
- Z uwagi na złożony charakter zagadnień związanych ze wspomnianym mechanizmem, działania w tym zakresie wymagają dialogu i dalszych uzgodnień pomiędzy zainteresowanymi stronami. Na obecnym etapie nie wypracowano ostatecznych decyzji i rozwiązań przewidzianych dla podmiotów, które byłyby objęte finansowym mechanizmem pożyczkowym - odpowiada nam Ministerstwo Zdrowia.
- O wynikach ustaleń wszyscy interesariusze mechanizmu zostaną niezwłocznie poinformowani - dodaje.
Zadłużenie szpitali ponad 25 mld zł
Wspomniana pomoc finansowa z BGK uzależniona będzie od wdrożenia i realizacji przez szpitale planów naprawczych. Przygotowanie planu w 2026 roku będzie obligiem, gdy strata netto placówki za 2025 rok przekroczy 1 proc. przychodu ogółem.
W lipcu br. resort zapowiadał, że po wakacjach ruszy z programem szkoleń dla dyrektorów, jak tworzyć dokumenty naprawcze. Miały być one realizowane w ramach funduszy unijnych FERS.
- Szkolenia uruchomione zostaną w 2026 r. i obejmować będą sześć bloków tematycznych, w tym również przygotowanie planów naprawczych oraz indywidualne konsultacje dla poszczególnych placówek w tym zakresie - tłumaczy ministerstwo.
- Mamy marazm. Brakuje konkretnych informacji, jak ma wyglądać przyszły rok - oceniała w rozmowie z Rynkiem Zdrowia ekspertka Związku Powiatów Polskich Bernadeta Skóbel.
- Nie da się napisać dobrego planu naprawczego, gdy wchodzi się w rok "w ciemno". Chyba że będziemy tworzyć tzw. półkowniki, które będą stały na półce i nic z nich nie będzie wynikać - dopowiadał prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych Waldemar Malinowski.
Na przykładzie wyniku finansowego osiągniętego na koniec 2024 roku, ministerstwo podało, że przy nowych regułach, 239 szpitali musiałoby dziś tworzyć i wdrażać plany naprawcze.
Według ostatnich informacji resortu z września, zadłużenie szpitali w pierwszym kwartale br. wyniosło 25,4 mld zł, w tym zobowiązania wymagalne - 3,4 mld zł.
Reforma szpitali. Część ryczałtu pozostanie
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy też, że 17 listopada br. weszło w życie rozporządzenie w sprawie szczegółowego sposobu sporządzania, aktualizacji i przekazywania programu naprawczego oraz szczegółowego zakresu i formatu informacji zawartych w tym programie (Dz. U. z 2025, poz. 1619).
- Aktualnie trwają prace nad systemem teleinformatycznym i formularzem, w których będą sporządzane i procedowane programy naprawcze - wskazuje Biuro Komunikacji MZ.
Resort dodaje, że "na końcowym etapie prac legislacyjnych" znajduje się projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie sposobu ustalania ryczałtu systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej.
Pozwoli ono na pozostawienie szpitalom restrukturyzującym swoją działalność w PSZ (rezygnacja z profilu/zamiana pełnego profilu na hospitalizację planową/ tryb jednodniowy) części ryczałtu systemu zabezpieczenia przypadającej na likwidowany profil, w dwóch kolejnych latach po dokonaniu takiej zmiany.
W skrócie chodzi o to, by po zmianie obecnego oddziału szpital wciąż otrzymywał procent z jego dotychczasowego ryczałtu. Jak wysoki? Tu procenty wahały się od ok. 30 do 50, w zależności od wersji projektu. Na finalne rozstrzygnięcie należy więc zaczekać do publikacji podpisanego już rozporządzenia.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

1 godzine temu
6



English (US) ·
Polish (PL) ·