Obmacywał, próbował pocałować głowę państwa: Będzie akt oskarżenia

4 godziny temu 3

Prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum wniesie akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który ją obmacywał. Chodzi o zdarzenie z wtorku, kiedy podczas publicznego wystąpienia Sheinbaum mężczyzna podszedł do niej od tyłu, próbował pocałować w szyję oraz dotykać jej ciała. "Jeśli nie złożę skargi, co stanie się z innymi meksykańskimi kobietami?" - oznajmiła polityczka.

Claudia Sheinbaum, prezydentka Meksyku przekazała, że wniesie akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który we wtorek publicznie ją obmacywał - poniformowało BBC. Zdarzenie miało miejsce, kiedy polityczka przemawiała do grupy kibiców w pobliżu Pałacu Narodowego w stolicy kraju. Wówczas podszedł do niej od tyłu mężczyzna, który zaczął ją dotykać i próbował pocałować w szyję. Skandaliczne wydarzenie zostało zarejestrowane telefonem komórkowym, następnie trafiło do sieci. Prezydentka Sheinbaum szybko się odsunęła od mężczyzny. Zareagował też przedstawiciel jej sztabu.

W środę podczas konferencji prasowej przekazała, że podejmie odpowiednie kroki prawne w tej sprawie. Moim zdaniem, jeśli nie złożę skargi, co stanie się z innymi meksykańskimi kobietami? Jeśli zrobią to prezydentce, to co stanie się ze wszystkimi pozostałymi kobietami w naszym kraju? - mówiła Sheinbaum.

Do podjęcia działań przekonało ją to, że ten sam mężczyzna miał jakoby molestować również inne kobiety podczas tamtego wydarzenia. Zdecydowałam się wnieść akt oskarżenia, ponieważ jest to coś, czego doświadczyłam jako kobieta, ale też coś, czego my, jako kobiety, doświadczamy w naszym kraju (...). Trzeba postawić granicę - podkreśliła prezydentka.

Przemoc wobec kobiet pozostaje poważnym problemem w Meksyku. Organizacje zajmujące się prawami kobiet oceniają, że incydent z prezydentką pokazuje, jak bardzo zakorzenione jest zjawisko "machismo" (chodzi o mężczyzn, którzy przejawiają stereotypowo męskie cechy: siła, władczość etc.). Ma o tym świadczyć fakt, że mężczyzna uważa, że ma prawo zaatakować nawet prezydent kraju - jeśli ta jest kobietą

Ogromnym problemem są też zabójstwa kobiet. Nawet 98 proc. tych przestępstw pozostaje tam bez kary - poinformowało BBC.

Prezydentka Sheinbaum w czasie kampanii wyborczej zapewniała, że zajmie się tymi problemami. Niestety, jak dotąd nie widać żadnej poprawy w tym zakresie. Wtorkowy incydent spowodował również dyskusję na temat ochrony głowy państwa. Polityczka dotąd starała się być blisko swoich wyborców. Wielokrotnie spotykała się z nimi na ulicach lub podczas wydarzeń w kampanii wyborczej. Zapowiedziała, że nie planuje tego zmieniać.

W związku z tym pojawiają się obawy o jej bezpieczeństwo - Meksyk znany jest z zabójstw na tle politycznym. Kilka dni wcześniej, podczas uroczystości z okazji Dnia Zmarłych, zamordowano Carlosa Manzo - burmistrza Uruapan, gminy w stanie Michoacan. Polityk prosił Sheinbaum o większą pomoc w walce z kartelami narkotykowymi. Zeszłoroczne wybory w Meksyku noszą niechlubne miano najkrwawszych w historii. Do momentu otwarcia lokali wybrczych zamordowano 35 kandydatów.

Przeczytaj źródło