Nowy obowiązek dla kierowców. Polska ulegnie presji Unii Europejskiej?

1 tydzień temu 16
  • W Polsce obowiązkowymi elementami wyposażenia auta są jedynie gaśnica i trójkąt ostrzegawczy
  • Minimalne wyposażenie ma konkretne ograniczenia - od niskiej skuteczności (gaśnica) po ryzyko dla kierowcy przy ustawianiu trójkąta na drogach szybkiego ruchu
  • Nowoczesna lampa V16 to krok w stronę większego bezpieczeństwa, wygody i lepszej widoczności awaryjnych pojazdów
  • W Polsce na razie nie ma obowiązku posiadania V16, ale przykład Hiszpanii pokazuje, że standardy mogą ulec zmianie

Co naprawdę musimy wozić w aucie?

Obowiązki kierowców w kwestii wyposażenia auta w Polsce nie są wygórowane. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów (Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262), każdy samochód osobowy musi być wyposażony w trójkąt ostrzegawczy. Z kolei obowiązek posiadania gaśnicy wynika z § 11 ust. 13 tego samego rozporządzenia, doprecyzowanego przez regulacje przeciwpożarowe.

I… to właściwie wszystko. Apteczka? Nie jest obowiązkowa. Kamizelka? Miła być, ale polskie prawo nie wymaga jej nawet wtedy, gdy wysiadamy na autostradzie w środku nocy. W tej kwestii wyprzedziła nas większość krajów UE.

Tymczasem, jak wskazuje auto.dziennik.pl, brak nowoczesnych narzędzi do zabezpieczania miejsca awarii jest poważnym problemem bezpieczeństwa na polskich drogach. Trójkąt, choć symbolicznie wrósł w kulturę kierowców, w praktyce coraz częściej zawodzi – przewracany przez wiatr lub rozjeżdżany przez innych kierowców.

Przepisy nie uwzględniają tego, że ustawienie trójkąta na drodze ekspresowej lub autostradzie bywa niebezpiecznym wyczynem. Kierowca musi:

  • zjechać na pas awaryjny,
  • wyjść z samochodu, często w ciemności i deszczu,
  • przejść aż 100 metrów (w przypadku autostrady), by ustawić trójkąt w odległości określonej art. 50 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym.

Kolejna problematyczna sprawa to gaśnica, która w praktyce często nie spełnia swojej funkcji – ma za małą masę środka gaśniczego, przekroczony termin legalizacji, a w przypadku podpaleń instalacji elektrycznej bywa po prostu nieskuteczna.

Być może dobrze byłoby uaktualnić przepisy dla poprawy bezpieczeństwa kierowców? Tym bardziej że dostępne są rozwiązania, z których inne kraje już wkrótce będą korzystać.

Lampa V16 – proste rozwiązanie, które może uratować życie

Według materiału auto.dziennik.pl część Europy zdecydowała się porzucić trójkąt na rzecz lampy awaryjnej typu V16 – niewielkiego, pulsującego światłem 360° urządzenia, które kierowca może postawić na dachu nawet bez wychodzenia z auta.

Dlaczego lampa V16 wygrywa z tradycyjnym trójkątem ostrzegawczym? Powodów jest przynajmniej kilka:

  • lampa jest widoczna z odległości kilkuset metrów,
  • sprawdza się w każdych warunkach pogodowych,
  • sygnalizuje miejsce awarii natychmiast, bez ryzykownego spaceru po jezdni,
  • jeśli jest wyposażona w moduł geolokalizacji, może automatycznie przesłać służbom pozycję unieruchomionego pojazdu.

To przede wszystkim ogromny krok w kierunku bezpieczeństwa. Jak podaje auto.dziennik.pl, Hiszpania jako pierwszy kraj UE wprowadza obowiązek posiadania lampy V16 już od 1 stycznia 2026 r., całkowicie rezygnując z trójkątów ostrzegawczych.

Polska na razie nie prowadzi żadnych oficjalnych prac legislacyjnych, które wskazywałyby na planowany obowiązek wprowadzenia lamp V16. Jednak niewykluczone, że presja europejskich rozwiązań i statystyki dotyczące wypadków wymuszą na politykach zajęcie się tą sprawą. Jeśli Hiszpania pokaże spadek liczby wypadków, trudno będzie ignorować jej sukces.

Dopóki polskie prawo – w tym rozporządzenie o warunkach technicznych pojazdów oraz Prawo o ruchu drogowym – się nie zmieni, kierowcy muszą wozić w aucie klasyczny trójkąt i gaśnicę, bo tylko te dwa elementy są wymagane ustawowo.

Nie znaczy to jednak, że lampa jest zakazana. Być może warto bez przymusu, już dziś zainwestować w rozwiązanie, które może uratować życie? Tym bardziej że taki zakup nie wiąże się z dużym wydatkiem – dostępne są modele poniżej 100 zł, a nawet 50 zł.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło