Nowy obowiązek dla kierowców, czas jedynie do 25 października. Kara to nawet 820 zł

Choć wydaje się reliktem przeszłości, abonament RTV wciąż obowiązuje – i to nie tylko dla właścicieli telewizorów. Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że opłata obejmuje także radia samochodowe, a jej brak może skończyć się bolesną egzekucją z konta bankowego.

Kto musi płacić abonament RTV? Nie tylko właściciel telewizora

Abonament RTV to opłata obowiązkowa dla każdego, kto posiada odbiornik zdolny do natychmiastowego odbioru programu radiowego lub telewizyjnego. Obejmuje to zarówno urządzenia domowe, jak i samochodowe radia. 

W praktyce oznacza to, że nawet właściciele aut muszą się liczyć z koniecznością regulowania opłaty za radio w pojeździe, a w przypadku auta w leasingu lub najmie - obowiązek ten spoczywa na firmie będącej właścicielem pojazdu. 

Przedsiębiorcy natomiast muszą płacić abonament za każdy zarejestrowany odbiornik, także w samochodach służbowych. Co ważne, zezłomowanie pojazdu, pożar czy sprzedaż auta nie zwalniają z obowiązku, jeśli urząd był używany w trakcie obowiązywania przepisów. 

Liczy się sam fakt posiadania i użytkowania radioodbiornika w danym okresie. Brak płatności może skutkować egzekucją zaległych kwot z konta bankowego, pensji czy emerytury przez Urząd Skarbowy.

Jedna opłata na gospodarstwo domowe, ale z wyjątkami

Osoby prywatne, które uiszczają abonament za radio w domu, nie muszą dodatkowo płacić za odbiornik samochodowy ani inne urządzenia elektroniczne, takie jak telefony, tablety czy komputery. Obowiązek uiszczenia abonamentu dotyczy bowiem gospodarstwa domowego, a nie każdej jednostki sprzętu. 

Warto jednak pamiętać, że korzystanie z telewizji kablowej, satelitarnej czy cyfrowej nie zwalnia z obowiązku - posiadanie i użytkowanie odbiornika, nawet w aucie, wymaga jego rejestracji i opłacenia abonamentu. 

W praktyce kontrola polega na weryfikacji odbiornika przez pracowników Poczty Polskiej, którzy mają prawo żądać okazania dokumentu potwierdzającego rejestrację oraz legitymacji służbowej. 

W przypadku samochodów pracownicy Poczty Polskiej wykonują fotografie radioodbiorników, które stanowią dowód w naliczeniu opłaty, podobnie jak w przypadku mandatów drogowych.

ZOBACZ TAKŻE: Tusk zrobił to na spotkaniu z prezydentem Ukrainy. Wszystko się nagrało

Nowe stawki i wysokie kary

Od 1 stycznia 2026 roku stawki abonamentu RTV wzrosną. Za radio w samochodzie lub domu zapłacimy 9,50 zł miesięcznie, co daje rocznie 114 zł. Abonament za telewizor i radio w domu lub aucie wyniesie 30,50 zł miesięcznie, czyli 366 zł rocznie, a po uwzględnieniu 10-procentowej zniżki dla terminowych płatników - odpowiednio 102,60 zł i 329,20 zł. 

W przypadku braku uiszczenia opłaty, kary mogą być dotkliwe: za radio jest to 30-krotność miesięcznej stawki, czyli 285 zł, a za telewizor – niemal 920 zł. Do tych kwot doliczane są zaległości za niewniesione miesiące oraz odsetki, co potrafi znacząco zwiększyć całkowite zadłużenie. 

Dodatkowo, osoby zalegające z płatnością mogą otrzymać wezwanie do uregulowania długu, a brak reakcji może skutkować wszczęciem egzekucji przez urząd, obejmującej konta bankowe, wynagrodzenia, emerytury czy renty. Sumienność i terminowe opłacanie abonamentu nie tylko pozwala uniknąć kar, ale także daje prawo do zniżki, co w praktyce oznacza realną oszczędność.