Nowa umowa handlowa z Ukrainą. Polska utrzyma jednak embargo na ukraińskie zboże

3 dni temu 9
  • Dzisiaj wchodzi w życie nowa umowa handlowa z Ukrainą, którą polskie władze poparły na forum UE ze względu na mocną klauzulę bezpieczeństwa, która ma pozwolić na szybką reakcję w momencie zakłóceń na rynku. Przeciwko głosowały wówczas tylko Słowacja i Węgry. Warszawa utrzyma jednak embargo na ukraińskie zboże – ustaliła dziennikarka RMF FM. "Zbyt wielka trauma, żeby znieść embargo" - usłyszała.

    • Polityka, ekonomia, wiadomości z Polski i ze świata, ciekawostki - to wszystko znajdziesz na RMF24.pl.

    Obecnie ze względu na sytuację w kraju nie jesteśmy w stanie zdjąć embarga – mówi rozmówca dziennikarki RMF FM w kołach rządowych. Jego zdaniem "polskie rolnictwo przeżyło wielką traumę w latach 2022-2023, gdy ukraińskie zboże dosłownie zalało polski rynek, a skutki są do dziś odczuwalne". W dodatku są rekordowe zbiory zboża (38 mln ton), niskie ceny, brak popytu w skupach i gdyby w tej sytuacji weszło na polski rynek ukraińskie zboże, to - według  rozmówcy RMF FM - "mielibyśmy duży problem". 

    Rozmówca dziennikarki RMF FM daje do zrozumienia, że zniesienie embarga pogorszyłoby sytuację na rynku zbóż nawet mimo możliwości zastosowania klauzuli ochronnej. Byłaby ona uruchomiona dopiero, gdyby doszło do zakłócenia na rynku, a tego polskie władze chcą właśnie uniknąć. 

    Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, polskie władze rozważały stopniowe zniesienie embarga, zaczynając od rzepaku czy nasion słonecznika, których brakuje na rynku. Polscy producenci oleju od pewnego czasu apelują o zniesienie embarga na rzepak z Ukrainy. Muszą go sprowadzać z innych, odległych kierunków. Na razie jednak żadne decyzje nie zapadły i szybko nie zapadną. 

    KE oczekuje natomiast, że kraje UE będą przestrzegać nowych zasad umowy handlowej. Utrzymywanie jednostronnego embarga jest niezgodne z unijnym prawem. KE nie wszczęła jednak postępowań przeciwnaruszeniowych, mimo że kraje przyfrontowe wprowadziły embargo na ukraińską żywność w 2023 roku. Polskie władze liczą na zrozumienie Brukseli. Na razie nie wywołujemy tego tematu – mówi rozmówca dziennikarki RMF FM.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło