Nowa świąteczna komedia romantyczna Netflixa podnosi poziom endorfin już od pierwszej sceny! Urocza, lekka i pokrzepiająca

2 tygodni temu 9

Netflix oficjalnie otworzył sezon świątecznych premier, a „Miłość w prezencie” szybko wyrasta na tytuł, który idealnie wypełni grudniowe wieczory. To klasyczna, ciepła komedia romantyczna z wyczuwalnym „Christmas vibe”, w której nie brakuje humoru, wzruszeń i tej charakterystycznej magii, za którą widzowie tak kochają świąteczne filmy. W rolach głównych występują Alexandra Breckenridge i Ryan Eggold, znani z popularnych seriali.

O czym opowiada „Miłość w prezencie”?

Premiera „Miłość w prezencie” została zaplanowana na 3 grudnia i wszystko wskazuje na to, że Netflix ma kolejny grudniowy hit. Historia skupia się na Taylor, samotnej mamie, która marzy o tym, by spełnić życzenie swojej córki, czyli wyjazd na obóz snowboardowy. Kiedy traci pracę, jedyną szansą na zdobycie dodatkowych pieniędzy okazuje się sezonowe zatrudnienie w luksusowym zimowym kurorcie Sun Peaks. Okazuje się jednak, że jedyna wolna posada to... funkcja Świętego Mikołaja. Z pomocą przyjaciół Taylor tworzy więc męską charakteryzację i przekonujący wizerunek słynnej postaci. Plan działa. Dostaje pracę, choć szybko okazuje się, że utrzymanie tej mistyfikacji wymaga znacznie więcej kreatywności, niż przypuszczała. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy Taylor poznaje swojego szefa. Matthew to przystojny, zasadniczy i bardzo charyzmatyczny kierownik ośrodka. Między nimi rodzi się naturalna sympatia, a później coś więcej. Matthew jednak nie ma pojęcia, że nowy Mikołaj wcale nie jest „nowym panem Mikołajem”… tylko Taylor.

Obsada, którą widzowie pokochają od pierwszego wejrzenia

W głównej roli występuje Alexandra Breckenridge, znana jako Mel z „Virgin River”. Idealnie odnajduje się w świątecznym klimacie. Tutaj także jest ciepła, a przy tym zdeterminowana i bardzo autentyczna. Partneruje jej Ryan Eggold, czyli niezapomniany doktor Max Goodwin ze „Szpitala New Amsterdam”. Jako Matthew tworzy pełną uroku, klasyczną postać filmowego „love interest” — z mieszanką sztywności, wdzięku i ukrytej wrażliwości. Na ekranie pojawiają się również: Tia Mowry jako najlepsza przyjaciółka Natashy, Madison MacIsaac, Diana Maria Riva i Dominic Fox. Film wyreżyserował Michael Rohl, specjalista od bożonarodzeniowych hitów („Zamiana z księżniczką”). Scenariusz napisali Ron Oliver i Carley Smale.

Dlaczego warto dodać „Miłość w prezencie” do świątecznej listy?

„Miłość w prezencie” to połączenie romantycznej historii, pełnej uroku tajemnicy i klasycznego klimatu świątecznych komedii lat 2000., które do dziś ogląda się z sentymentem. Są bałwany, jest śnieg, jest kurort z migoczącymi światełkami, jest trochę chaosu, trochę śmiechu i dużo ciepła. Twórcy obiecują kino, które nie udaje niczego więcej niż to, czym jest: uroczą, lekką, pokrzepiającą historią na zimowy wieczór. I właśnie dlatego działa.

Co jeszcze obejrzeć na Netflixie w świątecznym klimacie?

W tym roku oferta bożonarodzeniowych tytułów jest wyjątkowo szeroka. Na platformę wróciło „Holiday”, klasyk pełen zimowej nostalgii. Wśród nowości znajdziemy m.in.:

  • „Świąteczny skok” — komediowo-kryminalną historię o napadzie, który wymyka się spod kontroli w najbardziej świąteczny sposób;
  • „Święta z eks” z Alicią Silverstone — jeden z największych hitów sezonu;
  • „Szampańskie święta” — lekką, romantyczną opowieść w paryskim klimacie;
  • „Śnieżną siostrę” — norweską ekranizację bestselleru, która wzrusza nawet najbardziej odpornych widzów;
  • „Randki od święta” — klasyczny i zabawny rom-com, który co roku wraca do topki.

„Miłość w prezencie” niebawem na Netflixie! Kiedy premiera?

Film będzie dostępny od 3 grudnia na platformie Netflix. To dokładnie ten moment sezonu, kiedy warto przygotować koc, gorącą czekoladę i dać się porwać świątecznej atmosferze. Miłego seansu!

Fot. materiały prasowe

Fot. materiały prasowe

Fot. materiały prasowe

Fot. materiały prasowe

Przeczytaj źródło