Nowa rewolucja "metalowa". W co grają Chiny?

1 tydzień temu 15

Świat wchodzi w erę „metalowej rewolucji” - tak prof. Bogdan Góralczyk, sinolog z Uniwersytetu Warszawskiego, określa moment, w którym metale ziem rzadkich stały się kluczem do dominacji technologicznej i politycznej. Jeszcze niedawno świat toczył debatę o zielonej transformacji i odnawialnych źródłach energii. Dziś - jak tłumaczy prof. Góralczyk - stoimy w obliczu nowej rewolucji energetycznej, którą określa mianem metalowej. To moment przełomowy, bo w centrum globalnej gry znalazły się pierwiastki ziem rzadkich, bez których nie działa żaden nowoczesny przemysł - od lotnictwa i motoryzacji po elektronikę i obronność. Profesor przypomina, że decyzje Chin z kwietnia i października, dotyczące ograniczenia eksportu 12 z 17 pierwiastków ziem rzadkich, zatrzęsły światem. - Bez tych pierwiastków nie funkcjonuje cała wysoka technologia - od samolotów F-35 po nasze smartfony i laptopy - zauważa. Państwo Środka ma dziś 65 proc. światowego wydobycia i aż 95 proc. mocy rafinacyjnych tych surowców. Proces ich obróbki jest "czasochłonny, pracochłonny, kosztowny i ekologicznie brudny - dodaje. Australia, mimo że jest jednym z największych producentów litu, kobaltu czy niklu, nie ma własnych możliwości przetwórczych. - Nawet gdybyśmy w Polsce odkryli takie złoża, i tak trafiałyby do rafinacji w Chinach - twierdzi prof. Góralczyk. Decyzje Pekinu wywołały gwałtowną reakcję w Waszyngtonie. Donald Trump zapowiedział dodatkowe 100-procentowe cła na chińskie towary i zagroził odwołaniem spotkania z Xi Jinpingiem na szczycie APEC. - Po kilku godzinach, zapewne po interwencji gigantów technologicznych jak Google, Meta czy Amazon, zmiękł - mówi profesor. Jeśli do rozmowy dojdzie, jej głównym tematem będą właśnie metale ziem rzadkich. Prof. Góralczyk tłumaczy, że chińska strategia przypomina "odwrotną strategię salami" - najpierw silne uderzenie, potem stopniowe luzowanie. Jeśli porozumienia zabraknie, konsekwencje będą poważne: od wstrzymania produkcji samolotów F-35 po problemy w przemyśle obronnym i motoryzacyjnym. Tym bardziej, że na zbliżającym się plenarnym posiedzeniu Komunistycznej Partii Chin mają zostać ogłoszone założenia nowej tzw. pięciolatki (pięcioletniego planu budżetowego - przyp red.), w tym premiera przełomowych baterii sodowo-jonowych. Zobacz całą rozmowę.

Przeczytaj źródło