Nowa obsesja Amerykanów. Wszystko przez szał na Ozempic

3 tygodni temu 24

Popularność leków GLP-1, takich jak Ozempic, powoduje spadek apetytu i wzrost popytu na miniaturowe porcje jedzenia
Firmy spożywcze dostosowują się, wprowadzając mniejsze opakowania o wyższych marżach, często bez istotnego obniżania cen
Presja finansowa sprawia, że konsumenci chętniej kupują małe, tańsze opakowania, mimo że są mniej opłacalne wagowo
Miniaturyzacja jedzenia jest widoczna w całych USA — od napojów i przekąsek, po słodycze i alkohol
Trend ten napędza połączenie czynników: ekonomii, zdrowia, demografii i nowych nawyków żywieniowych

Miniaturyzacja jedzenia: nowa amerykańska obsesja

Jeszcze kilka lat temu amerykańskie sklepy i restauracje słynęły z gigantycznych porcji; dziś widać zwrot w przeciwnym kierunku. Producenci i sieci handlowe coraz śmielej stawiają na mniejsze opakowania – czasami jako odpowiedź na trudną sytuację finansową konsumentów, innym razem jako sposób na poprawę marż.

Popularność miniaturowych produktów dodatkowo wzmacnia działanie leków GLP-1, które zmniejszają apetyt, szybciej wywołują sytość i ograniczają skłonność do podjadania.

Firmy widzą w tym szansę: wprowadzają mniejsze porcje, podkreślają zawartość poszczególnych składników odżywczych, a nawet dopasowują linie produktów do nowych nawyków żywieniowych Amerykanów.

Ozempic zmienia apetyt i rynek

Jak podaje businessinsider.com.pl, obecnie nawet 10 proc. dorosłych Amerykanów korzysta z leków GLP-1, co już wpływa na cały sektor dóbr szybko zbywalnych. Pacjenci jedzą mniej i chętniej kupują miniaturowe wersje ulubionych przekąsek.

Zmiany te zauważają producenci żywności, którzy inaczej projektują opakowania (zmniejszają je). Jednocześnie mniejsze opakowania pozwalają firmom utrzymać wysokie marże – często przy niemal niezmienionej cenie detalicznej, co niekiedy budzi sprzeciw klientów.

To jednak dopiero początek transformacji rynku. Miniaturowe opcje przyciągają osoby oszczędne, dbające o wagę, a także tych, którzy chcą wypróbować produkt, nie ryzykując zbyt dużym rozczarowaniem.

Dlaczego Ameryka wybiera małe porcje?

Presja finansowa skłania do kupowania tańszych, mniejszych opakowań – nawet jeśli w przeliczeniu na kilogram wychodzą drożej. Z kolei zamożniejsi konsumenci nadal wybierają duże wielopaki, co jeszcze bardziej różnicuje rynek. Do tego dochodzi starzenie się społeczeństwa, zmiany demograficzne oraz silne trendy wellness, które premiują mniejsze i „zdrowsze” produkty.

W efekcie miniaturyzacja jedzenia stała się jednym z najbardziej widocznych skutków „ozempifikacji” stylu życia – zbiegiem interesów konsumentów i producentów.