Nowa formacja w polskim wojsku ma już dowódcę. „Umiejscowienie nieprzypadkowe”

1 miesiąc temu 23

W poniedziałek 15 września minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o powołaniu nowej formacji w Wojsku Polskim. Przedstawił też dowódcę wojsk medycznych.

W poniedziałek, na terenie 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceminister obrony Cezary Tomczyk wzięli udział w uroczystości powołania Dowództwa Wojsk Medycznych.

Nowa formacja w Wojsku Polskim

– Wyznaczyliśmy Dowództwo Wojsk Medycznych i to jest wielkie zadanie – zorganizować tego typu przedsięwzięcie. Ono może się nie zaczynać od zera, bo przecież istnieje wojskowa służba zdrowia, są wspaniałe wojskowe szpitale, takie jak ten tu w Krakowie – 5 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką – zaczął Kosiniak-Kamysz.

Jak mówił dalej, kandydaturę pułkownika Mariusza Kiszki zaproponował wiceminister Tomczyk. Podkreślał, że Kiszka jest lekarzem, żołnierzem Wojska Polskiego i do tej pory pełnił funkcję zastępcy dyrektora Szpitala Wojskowego we Wrocławiu.
– Rok temu poznaliśmy się z panem pułkownikiem podczas powodzi, organizował on w trybie pilnym zabezpieczenie medyczne dla szpitala w Nysie, a dzisiaj przed panem pułkownikiem wielkie wyzwanie – mówił minister.

– Z pełną odpowiedzialnością wyznaczam pana na stanowisko dowódcy Wojsk Medycznych, odpowiedzialnego za formułowanie tego komponentu, za formułowanie strategii i działania na rzecz bezpieczeństwa państwa polskiego, powiązanego ze współpracą pomiędzy sektorem cywilnym a wiodącą rolą Wojskowej Służby Zdrowia – ogłaszał.

– Umiejscowienie w Krakowie nie jest przypadkowe. Dowództwo Wojsk Specjalnych mieście się w Krakowie, Jednostka Wojskowa „Nil” mieści się w Krakowie – zwracał uwagę Kosiniak-Kamysz. Jak tłumaczył, celem powołania nowych wojsk jest „rozwój całej medycyny pola walki. Możliwość rozwoju naszego personelu, zarówno żołnierzy, jak i cywilów”.

– Nigdy nie wolno oswoić się z wojną, jej zaakceptować. Noc z 10 na 11 września uświadomiła wszystkim dobitnie w Polsce, że to jest metr od nas – przypominał szef MON. – Trzeba uczynić wszystko, aby trzymać wojska Federacji Rosyjskiej jak najdalej od polskiej granicy – mówił.

Kraków. Powołano Dowództwo Wojsk Medycznych

Głos zabrał też wspomniany Cezary Tomczyk. – Jednym z pierwszych zadań, które zostało wyznaczone przez pana ministra, jeżeli chodzi o działania dla nas wszystkich – zarówno dla mnie, jak i dla Sztabu Generalnego – było powstanie wojsk medycznych – zaznaczał.

– Cieszę się, że dzisiaj kończymy jakiś etap i zaczynamy kolejny – właśnie po to, żeby wojska medyczne mogły zacząć funkcjonować, aby razem z ministrem zdrowia, razem z wojewodami, razem z Wojskiem Polskim przygotować państwo polskie na każdy scenariusz, który może się zdarzyć – stwierdzał.

– Mam też tę szczególną przyjemność, że moim szefem jest minister obrony, ale też lekarz. Myślę, że właśnie to zadanie, które było postawione przed nami wszystkimi na samym początku, również wynika z tego, by w samym centrum wszystkiego, o czym mówimy w kontekście wojska – zarówno jeżeli chodzi o wyposażenie żołnierzy, jak i kwestie dotyczące zdrowia – był człowiek – podkreślał Tomczyk.

– I tak właśnie jest: w centrum jest żołnierz, jego zdrowie i jego zabezpieczenie, sprzęt, w którym walczy. Chcemy, aby zdanie każdego żołnierza miało znaczenie, bo podmiotowość żołnierzy na współczesnym polu walki naprawdę ma ogromne znaczenie – przekonywał.

Czytaj też:
Twórca polskiego systemu antydronowego: Gdybyśmy byli na granicy, Shahedy by się nie przedarły
Czytaj też:
Komunikat MON. Ukraińcy będą szkolić Polaków?

Przeczytaj źródło