- Listopad to miesiąc świadomości nowotworów jąder i prostaty
- Badania są konieczne, aby wykryć te choroby we wczesnym stadium, co daje szanse na bardziej skuteczne leczenie
- - Bez nich można po prostu umrzeć - ostrzegał urolog Stefan Czarniecki we "Wstajesz i Weekend" w TVN24.
- Sabina Żurek z akcji Mosznowładcy i Biustowniczki przekonuje, że w przypadku mężczyzn, którzy niechętnie się badają, czasem trzeba "postawić sprawę na ostrzu noża" i po prostu umówić pana na badania
Zaczął się Movember
Movember to coroczna akcja, która odbywa się w listopadzie. Jej cel to zwiększenie świadomości na temat profilaktyki nowotworów jąder i prostaty. Akcja ma zachęcać mężczyzn do regularnych badań.
Nazwa kampanii to połączenie angielskich słów "moustache" (wąsy) i "November" (listopad). A symbolem akcji są wąsy.
Urolog Stefan Czarniecki w TVN24 we "Wstajesz i Weekend" wyjaśniał, że "strach i lęk wokół konsultacji urologicznej, profilaktyki urologicznej jest naprawdę nieuzasadniony i już młodsze pokolenie, 40-50-latków, naprawdę wie, że nie ma czego się obawiać".
Przypomniał, że w przypadku raka prostaty chodzi o badanie PSA we krwi, zaś nowotworu jąder - comiesięczne samobadanie lub USG.
- Badania są konieczne, aby wykryć te choroby we wczesnym stadium, a bez nich można po prostu umrzeć. Jeżeli wykryjemy je wcześniej, to wyleczalność osiąga nawet 100 procent - argumentował ekspert.
Co istotne, w ocenie ryzyka wystąpienia raka trzeba zwrócić też uwagę na podobne choroby w rodzinie i to nie tylko w linii męskiej. Wyjaśnił, że chodzi o mutację, która odpowiada za raka piersi, ale też ryzyko rozwoju raka prostaty u mężczyzn.
Urolog podał, że diagnozę raka jądra słyszy co roku 12 tysięcy osób, a raka prostaty diagnozuje się u 16-18 tysięcy mężczyzn.
- 44 razy dziennie mężczyzna słyszy w Polsce, że ma raka prostaty. Jest epidemia tego nowotworu. Nie daje żadnych objawów i dlatego podstawą jest profilaktyka - mówił gość TVN24. Dodał, że z powodu tej choroby co roku umiera 5500 mężczyzn.
Jednocześnie wskazał, że dużo więcej osób żyje z nowotworem prostaty mimo rozpoznania, bo rak ten w wielu przypadkach może być wyleczony lub leczony nawet kilkadziesiąt lat.
Rola kobiet w profilaktyce panów
Sabina Żurek z akcji Mosznowładcy i Biustowniczki zwracała uwagę na ogromną rolę kobiet w namawianiu do profilaktyki mężczyzn, którzy rzadziej chodzą na badania z własnej woli.
- Tutaj jest ogromna rola partnerek, żon czy też bliskich osób w rodzinie, żeby zwracać uwagę na zdrowie swojego męża, czy zmiany w zachowaniu swojego taty, na przykład kiedy skarży się na jakieś problemy. I przekonywać, że warto iść do lekarza - wskazywała. Dodała, że czasem trzeba "postawić sprawę na ostrzu noża" i po prostu takiego pana umówić na badania profilaktyczne.
Jak mówiła, badania takie jak PSA czy USG jąder nie są bolesne i nie niosą ze sobą większego dyskomfortu.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

1 miesiąc temu
25



English (US) ·
Polish (PL) ·