Norma 36,6 st. C nieaktualna. Jaka jest prawidłowa temperatura człowieka?

1 miesiąc temu 37
  • Temperatura ciała u zdrowych ludzi spada; zdaniem naukowców ten proces przyspiesza
  • Przyczyny takich zmian są wieloczynnikowe i obejmują m.in. korzyści zdrowotne płynące z postępu medycyny oraz poprawy warunków sanitarnych
  • Chociaż temperatura zdrowego człowieka współcześnie może się wahać, natomiast próg gorączki wciąż wynosi 38°C

Spadek, który trwa od pokoleń

W 2019 r. amerykańscy badacze porównali współczesne pomiary z tymi sprzed 150–200 lat i potwierdzili zauważalny spadek temperatury u zdrowych ludzi. Średnia temperatura Amerykanów spadła i to niemało, bo o około 0,02°C na dekadę. Zmiany postępujące w tym tempie na przestrzeni stuleci dają odczuwalną różnicę między dzisiejszymi wartościami a temperaturami, które za normę uznawał Wunderlich.

Jeszcze bardziej spektakularne wnioski przyniosła publikacja w Science Advances, opisująca badanie prowadzone wśród rdzennej społeczności Tsimane w boliwijskiej Amazonii. Analizą objęto ponad 18 tys. pomiarów wykonanych u 5 tys. dorosłych członków plemienia wykazała, że w niespełna dwie dekady średnia temperatura tej populacji spadła o około 0,5°C.

– W mniej niż dwie dekady obserwujemy spadek na podobnym poziomie, jak ten odnotowany w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni około dwóch stuleci – komentuje prof. Michael Gurven z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara.

Dlaczego nasza temperatura ciała spada?

Naukowcy nie wskazują jednej, konkretnej przyczyny. Zamiast tego mówią o wieloczynnikowej zmianie towarzyszącej cywilizacyjnemu postępowi.

W XIX wieku infekcje były codziennością, a przewlekłe stany zapalne towarzyszyły wielu ludziom przez całe życie, co mogło skutkować podwyższeniem temperatury ciała. Chociaż chorób zakaźnych nie udało się w pełni wyeliminować, dzięki nowoczesnej medycynie występują zdecydowanie rzadziej, a ich przebieg jest lżejszy. To zasługa szczepień, antybiotyków i poprawy warunków sanitarnych.

Innym możliwym wyjaśnieniem jest zdaniem badaczy zmiana tempa metabolizmu. Ogólnodostępne ogrzewanie pomieszczeń, klimatyzacja, łatwy dostęp do leków i prowadzenie bardziej „energooszczędnego” trybu życia sprawiają, że organizm musi wydatkować mniej energii na utrzymanie stałej temperatury. Mniej energii wydatkowanej oznacza potencjalnie niższą temperaturę spoczynkową.

Zdaniem prof. Michaela Gurvena z Uniwersytetu Kalifornijskiego, jednego z autorów badania w Amazonii, temperatura ciała może stać się w przyszłości dodatkowym wskaźnikiem obrazującym zdrowie populacji – podobnie jak dziś oceniamy je za pomocą długości życia czy częstości chorób przewlekłych. Podkreśla jednak, że wyniki badań nie oznaczają konieczności zmiany praktyki klinicznej: lekarze nadal mogą stosować dotychczasowe kryteria rozpoznawania gorączki i infekcji.

Jaka temperatura jest prawidłowa dzisiaj?

W świetle współczesnych danych trudno mówić o jednej uniwersalnej wartości. Za typowy zakres uznaje się dziś około 36,1–37,2°C, przy czym znacząca część zdrowych dorosłych ma temperaturę bliższą 36,4–36,6°C, a u niektórych naturalna wartość wynosi nawet około 36,0°C. Różnice te są normalne i zależą m.in. od wieku, pory dnia, aktywności fizycznej, cyklu hormonalnego czy sposobu pomiaru. Jednocześnie próg gorączki pozostaje taki sam — o stanie zapalnym najczęściej świadczy temperatura powyżej 38°C.

Ludzka fizjologia zmienia się powoli, ale konsekwentnie, a spadek temperatury ciała to jeden z najbardziej wymiernych dowodów tych zmian. W praktyce oznacza to jedno: jeśli twój termometr pokazuje mniej niż 36,6°C, nie musi to oznaczać, że coś jest nie tak. Najprawdopodobniej po prostu wpisujesz się w nowe, współczesne normy.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło