Nocne wieści z domu Badacha i Kwaśniewskiej. Ola oficjalnie to ogłosiła. "Nie wierzyłam, że dożyję"

Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach są małżeństwem od 2012 roku. Piosenkarz i celebrytka rzadko pokazują się razem na salonach, za to częściej w swoich social mediach, gdzie szczególnie Ola jest bardzo aktywna. 

Ostatnio jednak małżonkowie w jednej chwili uaktywnili się na Instagramie, a wszystko z powodu nie lada nowiny, którą mieli do ogłoszenia swoim fanom. 

Nie jest tajemnicą, że córka Jolanty i Aleksandra jest aktualnie największą fanką twórczości Kuby Badacha. Do tego pomaga mu też tworzyć teksty na jego solowe płyty. Jej mąż parę razy już przez nią nawet płakał. 

"Napisała tekst do 'Wall of Kindness'. Jak położyła mi ten tekst na biurku, to po prostu się popłakałem, jak to przeczytałem. To jest piękna historia" - wyznał artysta w jednej z audycji radiowych.

Fani Kuby z pewnością pamiętają, że jego wcześniejsza kariera muzyczna związana była z zespołem Poluzjancji, którzy w pewnym momencie się rozpadli. Przez lata ich pierwsze dokonania były bardzo trudne do znalezienia i odsłuchania. Wielu miało nadzieję, że to się kiedyś zmieni. W końcu się udało, co z radością przekazali Kuba z Olą. 

Okazuje się, że pierwsza płyta zespołu Badacha pt. "Tak po prostu" w końcu jest do odsłuchania w sieci, bo przez lata nie było to możliwe. 

 "Nie wierzyłam, że dożyję. Dla wielu kultowa pierwsza płyta Poluzjantów (wtedy jeszcze Polucjantów), która na Allegro latała po tysiąc złotych, właśnie wylądowała na streamingu" - przekazała uradowana Aleksandra Kwaśniewska. 

Jej wpis jednocześnie udostępnił równie przejęty mąż, dodał też inne wpisy szczęśliwych fanów:

"Nareszcie ten legendarny i wspaniały album Poluzjantów w streamingu", "O ludzie, dożyłam tych czasów. Poluzjanci w digitalu na strimingach... wszystkie płyty" - emocjonowali się internauci. 

Zobacz też:

Rusowicz przekazała wieści ws. Marka Piekarczyka. Prosi ludzi już tylko o jedno

Kwaśniewska dzieli się szczęściem ze światem. Zdążyła w ostatniej chwili

Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Kwaśniewskiej i Badacha. Przypuszczenia się potwierdziły