Data utworzenia: 11 listopada 2025, 10:18.
Dramat w Kurowie w gminie Hoczewo. W środku nocy z 10 na 11 listopada auto z trojgiem nastolatków wypadło z drogi i roztrzaskało się o drzewo. Dwie młode dziewczyny zginęły na miejscu, a 17-letni kierowca przeżył. Policja i prokuratura badają, jak doszło do tragedii.
W gminie Hoczewo doszło do dramatycznego wypadku, w którym zginęły dwie nastolatki. 17-letni kierowca, który prowadził auto, cudem wyszedł z wraku o własnych siłach.
Tragiczna noc w Kurowie. Dwie nastolatki nie żyją
Do wypadku doszło ok. godz. 2.30 w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Kurów, w gminie Hoczewo (woj. pomorskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód osobowy, którym podróżowało troje młodych ludzi, wypadł z drogi i uderzył z ogromną siłą w drzewo. W pojeździe znajdował się 17-letni kierowca oraz dwie pasażerki — 16- i 17-latka.
Niestety, mimo natychmiastowej akcji ratunkowej, życia dziewczyn nie udało się uratować. Obie zginęły na miejscu. Kierowca był przytomny, doznał obrażeń ręki i został przewieziony do szpitala. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia i przeprowadziła oględziny.
Śledztwo pod nadzorem prokuratury
Funkcjonariusze potwierdzili, że 17-latkowi pobrano krew do badań, by ustalić, czy w chwili wypadku był trzeźwy. Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury. Śledztwo ma ustalić przyczyny i przebieg zdarzenia.
Źródło: TVN24

3 dni temu
9





English (US) ·
Polish (PL) ·